WARSAW-BRAINSTORMING

Pin
Send
Share
Send

Idź do Krakowa. Warszawa nie ma nic. Jest brzydki, szary i nudny. Więc wciąż i znowu. Ale nie wiem, co dzieje się z tymi „umniejszonymi” stronami, które zazwyczaj lubimy ... a Warszawa nie była wyjątkiem. Tak, Kraków może być klejnotem Polski, ale pamiętaj, że nieoszlifowane diamenty są najcenniejszymi kamieniami i Warszawa okazała się diamentem do wszystkich celów i celów

Oczywiście, musisz to popracować, co? Musisz kopać głęboko. Musisz wyjść poza pozory. Usuwając historyczne centrum, nie możemy powiedzieć, że Warszawa jest pięknym miastem, jednym z tych, które rzucają się w oczy przy pierwszej wymianie spojrzeń. Jego sowiecka przeszłość wciąż tam jest. Tocho Szary Przesadzone Siatka Ale wystarczy spójrz na szczegóły Aby znaleźć małe skarby

I płynie, Warszawa płynie jak Wisła, jej brązowa lub zielona rzeka, w zależności od pogody, w zależności od tego, co się dzieje. Ponieważ on, podobnie jak jego miasto, Ma dużo charakteru. I to jest coś schizofrenikWszystko jest powiedziane. Udajesz się do dzielnicy Pragi (kiedyś jedna z najgorszych sław w mieście) i wyjmujesz jego hipsterską żyłę ... ale nie myśl, że to Williamsburg, Shoreditch lub Malasaña. To idzie. Zaraz po pożegnaniu hipsterizm znika, by ustąpić miejsca zrujnowanemu rynkowi, na którym można kupić nawet nielegalną broń! Że podążanie za modą jest w porządku, ale tylko nonsens. To samo dotyczy drinka w pubie Absurdum (to się nazywa, przysięgamy) i wychodzisz na wielu zagubionych na opuszczonym środkowym dziedzińcu z ołtarzami dziewic i śladami po kulach, przypominającymi powstanie miasta podczas II wojny światowej Świat

Warszawa nigdy nie musiała wystartować pamięć wojny. Nawet nie próbował. Ponieważ nie chciał tego zrobić. Jesteśmy tym, czym jesteśmy dzięki temu, kim byliśmy. A wojna uczyniła Warszawę pokazaną dziś. Tego uczy Muzeum Powstania. Nauczają o tym niebieskooki wygląd babć. Nauczają tego ściany usiane kulami. Ale jednej rzeczy nie można zapomnieć, a drugiej nie posuwać się naprzód, a Warszawa ruszyła naprzód. „Słaby” nie jest słowem, w którym znajdziesz ich język. Może jego symbolem jest syrenkaAle przyjacielu, to syrenka z tarczą i mieczem. Gotowy do walki. Gotowy na śmierć

Warszawa to jak twoje neony: zabłyśnij nawet w gęstej mgle i nadaj odrobinę koloru nawet w najbardziej szary dzień. Warszawa to dzień Chopina i hard rocka, to wódka i gorąca czekolada, to pikantny i wiśniowy likier. To niemożliwy język. To kwiaty latem, a śnieg zimą. Jest czarno-biały. I to jest bezcenne.

Warszawa jest dla wszystkich i dla wszystkich. Anachroniczny Patrzysz w lewo i jesteś w Zimnej Wojnie, patrzysz w prawo i jesteś w średniowieczu. Spoglądasz w górę, a drapacze chmur wracają do teraźniejszości. Patrzysz na ziemię i… cóż, nie, w Warszawie nie można wybaczyć patrzeć na ziemię!

I chodząc i chodząc można dotrzeć do Muzeum Komunizmu lub z Historia polskich Żydów. Lub a rynek pełen etnicznej i biologicznej żywności. Albo upijesz się rzekami piwa obok rzeki wody. Idziesz na taras Pałac Kultury i Nauki lub zamkniesz się w starym kinie.

A potem są batony mleczne (bar mleczny), sowiecki ślad, który najbardziej, gdzie za kilka złotych można zjeść zupę buraczaną i golonkę, które mogłyby nakarmić głodnego t-rex. I pierogi, polska wersja chińskich pierogów. Faszerowane serem. Mięso Warzywa, grzyby, a nawet owoce. Nadziewane miłością do dobra. Ten, który przytyje, bo jesteś szczęśliwy. Co powiększa żołądek i duszę.

Że Warszawa jest brzydka? Jeśli tak, pozwól przystojnym umrzeć. Twierdzmy, że jesteśmy niedoskonali. Wadliwy Ciekawe i inne. Jeśli chcesz miejsca, w którym wszystko jest dostosowane do Instagrama, nie przychodź. Jeśli chcesz przepełnionego miejsca, nie wahaj się: Warszawa czeka na Ciebie.

Pin
Send
Share
Send

Wideo: TEDxYouth@Warsaw - Wojciech Karcz - Jak rozpętać burzę mózgów? (Może 2024).