WŁOSKI „DOLCE VITA”

Pin
Send
Share
Send

Siedem dni we Włoszech oznacza tylko jedno: 1 kg więcej (i mówię 1 za pozytywne myślenie). W rzeczywistości ...

Ale nie tylko jedliśmy jak wymazy, poszliśmy też zobaczyć (mnie) i wykąpać się (roby) w rzece Tagliamento ... brrr, jaką wartość: jest zamrożone!

Po latach (ja) i po raz pierwszy (Roby) cieszymy się najpiękniejszymi imprezami miejskimi na świecie: Fagagna. Każdego roku obchodzimy wyjątkową imprezę: Sagra degli asini, nic więcej i nic mniej niż osły ... do czego są mili? Jest bardzo fajny wyścig osłów, chociaż dla mnie najpiękniejszą rzeczą w „sagra” jest „Palio dei Borghi„ Tutaj każda z 4 dzielnic miasta przedstawia historię, w której bohaterami są niektóre z najbardziej znanych postaci w historii Fagagna. Wszystko doprawione mnóstwem fantazji, kolorów, scenerii oraz oryginalnych i zabawnych kostiumów. To był niesamowity program!

Odwiedziliśmy też Klasa, mała wyspa w moim regionie, Friuli Venezia Giulia, która okazała się wioską balkonów: jedna piękniejsza od drugiej!

Ale najlepsze, jak zawsze było rodzina i przyjaciele. Z nowym wpisem (witaj Nick!), Z pewną retrospekcją, do diabła, jakie wspomnienia, co Federica? I ze zwykłymi przyjaciółmi!

Teraz weźmiemy ostatnie włoskie lody DOC… DOLCE VITA STYLE!

Kto chce taki?

Pin
Send
Share
Send