Świątynie Prambanan z Yogyakarty

Pin
Send
Share
Send

Dzień 4: YOGYAKARTA - PRAMBANAN - YOGYAKARTA

Poniedziałek, 13 czerwca 2011 r

Rozlega się alarm i podskakujemy. Zawsze mamy tę reakcję w pierwszych dniach wakacji. Kiedy 15 dni naszego wycieczka do IndonezjiZ pewnością zaczęliśmy się rozdzierać w łóżku. Ale na razie korzystamy z „marszu”, jaki mamy!
Nadszedł dzień, aby zobaczyć Świątynie Prambanan z Yogyakarty, nadszedł dzień, aby trochę się poruszyć i odłożyć na bok (nawet na kilka godzin) relaks, do którego jesteśmy przyzwyczajeni na wakacjach, i które mieliśmy od chwili przybycia.
W hotelu Phoenix Yogyakarta nie jemy śniadania, ale będąc tak wcześnie, oni też go nie serwują, więc postanowiliśmy improwizować po drodze.
Schodzimy do recepcji, a samochód z kierowcą czeka na nas Świątynie Prambanan z Yogyakarty.
O świcie zaczyna się samochód Yogyakarta a kierowca, młody chłopak, który mówi bardzo płynnie po angielsku, wyjaśnia nam, co zobaczymy.
Jednocześnie upewniamy się, że wiesz, gdzie nas zabrać i jaka jest nasza dzisiejsza trasa.
Dobrym rozwiązaniem jest zarezerwowanie tej wycieczki z wyprzedzeniem z przewodnikiem w języku hiszpańskim, który obejmuje wizytę w świątyniach Prambanan rano, małą wycieczkę po mieście i wizytę w świątyni Borobudur po południu.
Dotarcie zajęło 30 minut Prambanan. Tak jak planowaliśmy, przybyliśmy zanim się otworzyli. Czytaliśmy, że jest pełen turystów w środku poranka i nie chcemy go naciskać, jest wczesny ranek, który uderzyliśmy.


Gdy tylko doszedłem do parkingu, próbuję zobaczyć choć mały kawałek z Prambanana, ale nic, nie widzę wokół siebie nawet żadnej wskazówki.

Więcej praktycznych informacji na temat przygotowania podróży do Indonezji

- 10 niezbędnych miejsc do odwiedzenia w Indonezji
- 10 podstawowych wskazówek dotyczących podróży do Indonezji

Wcale jeszcze nie świtało, ale kiedy czekamy na drzwi do otwarcia, jest całkowicie za dnia.
O 6 rano otwierają drzwi największego kompleksu świątyń hinduistycznych na Jawie i zaczynamy, z mieszaniną entuzjazmu i oczekiwań w tym samym czasie.
Wchodzimy z kartą studencką i normalną, więc pobierają od nas około 18 USD i mamy prawo do filiżanki kawy. Dlaczego by nie powiedzieć, czujemy się świetnie o tej porze rano i jeszcze nie jemy śniadania.
Spotykamy kierowcę, który jak tylko wyjdziemy, zobaczymy resztę świątynie Prambanan.
Wchodzimy i jesteśmy praktycznie sami przez pierwsze dwie godziny, w których zwiedzamy kompleks Świątynie Prambanan, obejmujący 8 głównych świątyń i osiem świątyń wtórnych.


Właśnie przybyłem do Świątyń Prambanan

Najważniejszym i najpiękniejszym jest Candi Shiva Mahadeva, ten jest poświęcony Śivie. Oprócz tego, że przyciąga najwięcej uwagi, jest największy. Może dlatego jest też najbardziej podziwiany ... kto wie ...
Możemy jedynie powiedzieć, że spędziliśmy wiele minut podróżując z otwartymi ustami, co wydaje mi się, że wpływ, jaki mieliśmy, jest dość widoczny.


PrzeglądŚwiątynie Prambanan

Widzimy, że jest jeszcze za wcześnie i nie ma zbyt wielu ludzi, więc zdecydowaliśmy, że nadszedł czas, aby przejść do świątynie Prambanan z otoczenia: Candi Vishnu, z wizerunkiem Visnu w środku, Candi Brahma, która jest bliźniaczą świątynią Candi Vishnu, Candi Sewu, Candi Bubrah i Candi Lumbung.
Wszystkie te odwiedziliśmy w krótkim czasie, ponieważ są bardzo blisko Candi Shiva.


Candi SewuŚwiątynie Prambanan

Chodziliśmy przez chwilę, oddalając się od świątyń, aby robić zdjęcia panoramiczne, kiedy zaczęliśmy zauważać spojrzenia i okazjonalne komentarze i zdaliśmy sobie sprawę, że te rzeczy były skierowane w naszą stronę.
W tym momencie przestajemy być anonimowi, aby stać się czymś w rodzaju „celebrytów”.
Nie przestają nas prosić o zdjęcia, podpisy w zeszytach studentów ... więcej zdjęć.
Przez długi czas nie przestają się zatrzymywać, a to powoduje, że idziemy wolniej ... iw niektórych momentach czujemy się trochę brutalni w tej sytuacji.


Słynie z dnia wŚwiątynie Prambanan

Widzimy, że ta sytuacja wkracza w ślepy zaułek i postanowiliśmy wrócić do rejonu Candi Shiva przed wyjazdem w poszukiwaniu reszty świątynie Prambanan i okazuje się, że tereny świątyni są całkowicie pełne ludzi. Na szczęście zdecydowaliśmy się na pierwszą rzecz, jeśli nie było to niemożliwe, ponieważ cieszyliśmy się spokojem w tych imponujących Tprambananpracos.
Po tym widzimy, że nadszedł czas, aby udać się do reszty świątyń, które dziś opuściliśmy, więc ruszyliśmy w kierunku wyjścia, przechodząc przez wymuszony sklep z pamiątkami, gdzie skorzystaliśmy z zakupu butelki coca coli za około 50 centów.
Prawda jest taka, że ​​mają to bardzo dobrze zamontowane. Wyjazd wymuszony przez strefę handlową. Nie da się nic nie kupić!
Przyjechaliśmy na parking i z dużym trudem znaleźliśmy nasz samochód Yogyakarta. W tej chwili na parkingu nie ma pinezki! I pomyśleć, że kiedy przyjechaliśmy, byliśmy jedynym samochodem !!
Stąd idziemy do świątyń Plaosan, są one 3 km od kompleksu świątynie Prambanan, ale zdecydowaliśmy, że lepiej jest jechać samochodem, upał zaczyna się pokazywać.
Po zobaczeniu, co widzieliśmy, te świątynie są mniejsze, robią na nas mniejsze wrażenie, ale nadal są niezbędną wizytą na dzisiejszej trasie.


Świątynie Plaosan

Idziemy do Plaosan Kidul (South Plaosan), który jest niedaleko, i widzimy, że wykonali bardzo mało prac konserwatorskich. Ale wciąż mają szczególny urok. Nie tyle dla samej świątyni, co dla otoczenia, które jak do tej pory zachwycamy.
Stąd ostrzegamy kierowcę, że chcemy udać się w drodze do Candi Sambisari, ta świątynia jest doskonale zachowana, ponieważ pozostała pokryta popiołem wulkanicznym i znajduje się 6 m poniżej sąsiednich pól.


Candi Sambisari

To niesamowite i nie przestajemy robić zdjęć z różnych perspektyw.
Tutaj spotkaliśmy turystę, czego nie zrobiliśmy w pozostałych świątyniach, które odwiedziliśmy.
Widzimy, że nie jest za późno i że mamy dobre tempo odwiedzin, więc zdecydowaliśmy, że nadszedł czas, aby wybrać się do Candi Kalasan i Cansi Sari.
Kierowca w tej części podróży jest trochę zagubiony i pokazuje nam ścieżki, które w innym przypadku byłyby niemożliwe do zobaczenia.
Sukces „szaleństwa”…
Dojeżdżamy do Candi Kalasan, jednej z najstarszych świątyń buddyjskich na równinie Prambanan.
Nie jest ani za duży, ani za często odwiedzany, więc odwiedzamy go w nieco ponad 15 minut i jesteśmy już w drodze (i tym razem pieszo) do Candi Sari.
Jest otoczony palmami kokosowymi i bananowymi, a otacza go specjalna aura.
Eksperci podkreślają, że być może drugie piętro świątyni służyłoby jako dormitorium dla buddyjskich kapłanów, którzy opiekowali się świątynią ... być może dlatego, gdy jesteśmy w środku, zauważamy to uczucie, które mamy tylko w „specjalnych” miejscach.
Przypomnijmy, że w każdej świątyni zapłaciliśmy średnio 5000 rupii na osobę i około 2000 rupii więcej niż za parkowanie. W przeliczeniu na euro będzie to mniej więcej 1 euro włącznie.
Kto to powiedział Indonezja być drogi ???
Patrzymy na zegar i jest 1 w południe.
Wymieniliśmy kilka opinii i zdecydowaliśmy, że najlepiej jechać prosto do Kaliurang. Tutaj widzimy skutki erupcji Merapi.
Kaliurang znajduje się 25 km na północ od Yogya i jest jednym z najlepszych miejsc do zobaczenia niesamowitej Merapi.
Dotarcie zajęło nam około 45 minut i tam znaleźliśmy imponujący krajobraz, a także ponury.
Pierwszą rzeczą, jaką znajdziemy, są stragany sprzedające pamiątki, tak, tak, pamiątki ... ale sprzedają zdjęcia z wybuchu wulkanu i jego skutków.
Zatrzymaliśmy się na jednym z marginesów, aby zobaczyć ślad pozostawiony przez lawę na jego ścieżce i po prostu zastanawiając się, jak to możliwe, chcemy się wspinać.
Z perspektywy, którą mamy stąd, wystarczy nam.


Skutki erupcji Merapi

Chodzimy po obwodzie, w którym pozwalają ci przejść (jeśli chcesz wspiąć się więcej, musisz zapłacić komuś, żeby zabrał cię na motocykl).
Zapomnieliśmy nawet jeść i kiedy żołądek zaczyna brzmieć, zdajemy sobie sprawę, że jest druga po południu.
Dzięki temu zakończyliśmy już planowanie, które mieliśmy na dziś, więc zdecydowaliśmy, że najlepszym, chociaż wynajęliśmy samochód do 5-6 po południu, jest powrót do Yogyakarta, idź wymienić pieniądze i zjeść w hotelu, jestem pewien, że nie mamy problemu z tak późnym wyjściem.
I tak też robimy, rozmawiamy z kierowcą i mówimy mu, że przed zabraniem nas do hotelu zostawia nas w kantorze hotelu Garuda Inn, gdzie umieszcza przewodnik, który daje dość dużą zmianę.
Dotarcie zajęło nam niecałą godzinę i znaleźliśmy niesamowity ruch w centrum Yogyakarta.
Pytamy naszego kierowcę / przewodnika, czy jutro przyjedzie z nami i mówi nam, że przyjdzie inny, więc dla jego dobrej obsługi pozostawiamy mu dobrą wskazówkę.
A przez cały dzień odwiedzin idziemy prosto do kantoru i jest po brzegi. W przewodnik po Indonezji Mówi, że zmiana, którą dokonują, jest jedną z najwyższych w Yogyakarcie, choć niezrozumiale, jest niższa niż na lotnisku w Dżakarcie! Tutaj zmieniliśmy na 11950 rupii za euro, podczas gdy na lotnisku zmiana wyniosła 12100.
Ale hej, właśnie o to chodzi, więc nie zamierzamy szukać innego miejsca do zmiany, a tym bardziej z upływem czasu i głodu, który mamy.

Zarezerwuj najlepiej oceniane wycieczki i wycieczki w Yogyakarta w języku hiszpańskim przez podróżnych:

- Wycieczka po Yogyakarta i jej wielkich świątyniach
- Wycieczka do Borobudur o świcie i płaskowyżu Dieng
- Wycieczka do Surakarty i świątyń Cetho i Sukuh

Przed pójściem do restauracji postanowiliśmy zatrzymać się przy recepcji hotelu Phoenix Yogyakarta, aby zobaczyć, jak wygląda przedmiot mojej walizki, i jesteśmy zaskoczeni, gdy pytają nas o oryginał roszczenia (wczoraj chciałem zatrzymać gazetę ze strachu przed zgubić), dlaczego zadzwonili i powiedzieli im, że moja walizka jest gotowa, by poszukać !, ale oczywiście poszli z kserokopią i to nie działa!
Po tej radości idziemy prosto na lunch i delektujemy się naszym drugim Nasi Goreng, odkąd jesteśmy Yogyakarta, Myślę, że w dzisiejszych czasach spróbuję wszystkich możliwych form tego dania !!
Każdy, którego próbuję, jest lepszy od poprzedniego !!


Jedzenie w Yogyakarta

Po obiedzie zdecydowaliśmy, że czas odpocząć i skorzystać z naszego ostatniego dnia w hotelu Yogyakarta.
I jeszcze więcej, gdy wiem, że moja walizka jest zlokalizowana i mogę być spokojniejsza.
Upadamy, nie zdając sobie sprawy, rytm tych pierwszych dni jest wyczerpujący, chociaż możemy zobaczyć wszystko, co zaplanowaliśmy w czasie, który zaznaczyliśmy.
W środku popołudnia dzwonią do nas, by dać nam plecak i prawie nie zdając sobie z tego sprawy, lub przywiązując zbyt dużą wagę, wracam do łóżka ... wydaje się to kłamstwem, ale teraz, gdy wiem, że już go mam, śpię spokojniej.
Na pewno wina jest taka, ponieważ bez zdawania sobie z tego sprawy drzemka trwa do 18.00 !!!
Nie mamy więc wyboru (poza tym, że już zrobiło się ciemno i nie mamy ochoty wyjść na spacer), aby pójść na drinka do baru przy basenie i poczekać na kolację.
Czas, który spędzamy w hamakach przy basenie, czytając i pijąc, przypominają nam o „czystych i trudnych” wakacjach.
Połączenie tych chwil relaksu z wizytami kulturalnymi sprawia, że ​​jesteśmy bardzo innowacyjni podczas relaksu.
Korzystamy z okazji, aby wkrótce zjeść obiad, ao 21:00 już siedzimy przy stole, zamawiając talerz makaronu Roger i ja pyszny Mie Goreng.
Z pełnym żołądkiem i widokiem na oświetlony basen udaliśmy się do pokoju w hotelu Phoenix Yogyakarta, aby odpocząć.
Jutro jest ciężki dzień ... ale jednocześnie niesamowity!

5 dzień
YOGYAKARTA - BOROBUDUR - TABELA ODLEGŁOŚCI - SEMARANG

Pin
Send
Share
Send