CO ZOBACZYĆ I ZROBIĆ W MUMBAI, BRYTYJSKIEJ STOLICY INDII

Pin
Send
Share
Send

Co warto zobaczyć i zrobić w Bombaju? W tym poście mówimy ci ...

Podróż przez południowe Indie rozpoczęliśmy od kosmopolitycznego miasta Mumbai. I nie ma lepszego sposobu, aby to zrobić! To miasto o dużym uroku, okej, to metropolia z milionami mieszkańców i bardzo dużym obszarem, ale najstarsza część, w której skoncentrowane jest całe brytyjskie dziedzictwo kolonialne, jest fascynująca. I choć może się to wydawać inaczej, nie jest tak chaotyczne jak inne duże indyjskie miasta.

Wskazówka: nie ma nic lepszego do poznania Mumbaju niż wycieczka po lokalnej ręce 🙂 Jest to bezpłatne (choć zawsze dobrze jest zostawić napiwek).

To miasto zupełnie inne niż reszta tych, które odwiedziliśmy w Indiach. Kolonialne budynki i pałace, arkady na wielu ulicach, szerokie aleje, ogrody i parki z entuzjastami krykieta, emblematyczne budynki, centrum finansowe, dworce światowego dziedzictwa, galerie sztuki ulicznej ...

... i oczywiście ... najbardziej luksusowy hotel w całych Indiach! Pałac Taj Mahal, gdzie przebywały brytyjskie tłuste ryby, kiedy dotarły do ​​swojej kolonii. Byliśmy w stanie wejść, aby zobaczyć (cud, że dzięki naszym kuflom nas nie wyrzucą!) I tak, jest luksusowy ... ale nie jesteśmy również ósmym cudem świata (mamy odrobinę tygrysa, ponieważ nie chcieli nas pomieścić za darmo).

Port w Mumbaju był wejściem dla wszystkich statków z Europy, a ten hotel powinien być drugą rzeczą, którą Brytyjczycy zobaczyli po przybyciu do kraju, pierwszą byłaby Brama Indii, styl łuku do triumfu Paryża. Dziś przybywają tu tłumy turystów, głównie mieszkańców, aby zrobić zdjęcie i spędzić wolny czas. Stamtąd również łodzie wycieczkowe wyruszają na spacer wzdłuż wybrzeża i wyspy słoni.

Ale jeśli musimy pamiętać Mumbai za coś, po co to jest Harry! Nasz pierwsze doświadczenie w couchsourfingu I było świetnie! Spędziliśmy z nim trzy dni, wiedzieliśmy trochę więcej o kulturze indyjskiej i wypiliśmy kawałek wieży piwnej, a także te, które podążyły za nim później na podłodze z jego małymi kolegami. To było przezabawne!

Będziemy również pamiętać Mumbai, ponieważ tutaj zrobiliśmy coś, czego nie zrobiliśmy od miesiąca: jedz wieprzowinę i cielęcinę! Ćśśśś, nie mówimy tego zbyt głośno, aby nie przekazało władzom hinduskim i nie odebrało nam paszportu. Zjedliśmy wieprzowinę we włoskiej restauracji „Pronto”. Przysięgamy, że go nie szukamy, właśnie do nas dotarło: to właśnie w trakcie konsultacji Lety wyjęła promienie rentgenowskie dla wizy nowozelandzkiej (która, nawiasem mówiąc, już ją zatwierdziła!). Tutaj mieliśmy również okazję zobaczyć budynek kolonialny w środku, który w ogóle nie był w Indiach. To, czego nie zrobiliśmy, to wypróbowanie jednego z 8 rodzajów sangrii, które reklamowano w lokalnym, 8!

Zjedliśmy cielęcinę w bezpośrednim sąsiedztwie meczet, gdzie są miejsca z grillowanymi szaszłykami, które były ucztą dla grubych ludzi. Aby dostać się do tego meczetu, musisz przejść korytarzem, który łączy go z ziemią (ponieważ teoretycznie, gdy przypływ wznosi się, jest on odizolowany), gdzie umieszcza się wiele kalek i żebraków, aby prosić o pieniądze i jedzenie, do których musimy dodać dużą krąży tam śmieci i zwierzęta. Obraz jest dewastujący.

Zanim opuścimy to miasto, zbliżamy się do pralnia społecznościowa, z ponad 1000 akumulatorami, w których wielu mieszkańców opuszcza swoje lśniące ubrania. Prawda jest taka, że ​​biały tutaj jest biały biały! Harry, Mumbai, miło było cię poznać!

PRZYDATNE INFORMACJE

Jak dostać się do Mumbaju autobusem z Udaipur?

Zrobiliśmy to w autobusie sypialnym z Udaipur. Kosztowało nas 750 INR. Autobus jedzie główną drogą z północy, gdzie kazaliśmy kierowcy zostawić nas w okolicy, w której mieszkał Harry. Śledź więcej, ale nie wiemy, skąd pochodzi.

Pin
Send
Share
Send

Wideo: KALKUTA INDIE . . (Może 2024).