TUNELE I ZŁOTE KOPALNIE W KARANGAHAKE

Pin
Send
Share
Send

Co za niespodzianka! Kierowaliśmy się w stronę symbolu „pozwolono nam spędzić noc” w naszej aplikacji mobilnej, nie wiedząc, dokąd jedziemy. Ale wow, kiedy docieramy do wąwozów Karangahake, jesteśmy oszołomieni! Jeśli Nowa Zelandia ma te niespodzianki.

Parking znajduje się naprzeciwko wściekłej rzeki, która biegnie przez otwarty kanion w imponującym wąwozie. Stamtąd wyrusza kilka spacerów, aby bliżej poznać to miejsce. Kilka lat temu cały ten obszar był nękany kopalniami złota, więc drogi te przebiegają przez stare operacje wydobywcze.

Pierwszą rzeczą, którą musieliśmy zrobić, to przekroczyć rzekę mostem wiszącym, który poruszał się na każdym kroku. Ale nie tylko jedziemy, aby zdobyć cenny minerał, zbudowano linię kolejową w miejscu, gdzie przebiegała stara linia kolejowa. Spacer przebiega przez znaczną część tej trasy, w tym stalowe mosty belkowe, które wznoszą się nad rzeką i nad drogą.

Po jednym z nich dotrzesz do tunelu dłuższego niż kilometr! Kiedy patrzysz z zewnątrz, wydaje się, że jest ich niewiele 200 lub 300 metrów ... ale kiedy zaczynasz chodzić, oświetlony tylko kilkoma pomarańczowymi światłami, nie wiedząc, że nadepniesz lub wokół ciebie, patrzysz przed siebie, w świetle końca tunelu, który za każdym razem Wydaje się, że dalej… masz ogromne pragnienie odejścia! A Lety mnie zabije za przekonanie jej do wejścia ...

W końcu nie jest tak dużo, docieramy do kolejnego mostu i ścieżki z powrotem na parking. Piękna wędrówka w naprawdę niesamowitym miejscu!

Spędziliśmy tutaj tylko jedną noc, ponieważ nie przyzwyczailiśmy się jeszcze do mroku nocy. Tak więc, zalecany przez Australijczyka, wolimy ciągnąć w kierunku plaży Waihi (według najgorętszych 4 stopni).

PRZYDATNE INFORMACJE

Nocleg Jest około 5 lub 6 miejsc, w których możesz spędzić noc, najwyżej dwie noce z rzędu. W tym czasie, kiedy pojechaliśmy (lipiec), byli tylko zajęci 3. Są bardzo czyste łazienki 24 godziny i bieżącą wodą.

Wędrówki Istnieje kilka dobrze wyjaśnionych spacerów po znaku informacyjnym w pobliżu pierwszego mostu. Ten, który zrobiliśmy, był 3 lub 4 km i prosty. Po minięciu wielkiego mostu skręcamy w lewo, mijamy kolejny mniejszy most i dochodzimy do ruin górniczych. Potem wycofaliśmy się, przeszliśmy przez mniejszy most i ruszyliśmy prosto przed siebie, pozostawiając rzekę po naszej prawej stronie. Docierasz do innych ruin i tuż za stalowym mostem, który przecina drogę. Prowadzi bezpośrednio do tunelu o długości 1 km. Po wyjściu z niego mijamy nowy most i skręcamy w prawo, kierując się małą ścieżką obok rzeki, która po nieco ponad kilometrze pozostawia cię ponownie na parkingu.

Pin
Send
Share
Send