MOTOTRIP POPRZEZ INDIE POŁUDNIOWE. ETAP 1: COCHI - VARKALA

Pin
Send
Share
Send

O siódmej wymeldowaliśmy się już w hotelu, a dziesięć minut później Lety podpisał swój podpis na umowie, która na kolejne trzy tygodnie połączy nas z naszym nowym towarzyszem podróży: Gambitą! (nie bądź zazdrosny Jordi). Nazwa została nadana przez Lety ze względu na jej kolor i ponieważ w Kerali jedzą krewetki śmierci! Gambita to Mistrz 125 Bohaterów CC, który - mamy nadzieję - poprowadzi trasę.

Wkładamy to, co naszym zdaniem będzie potrzebne, do jednego plecaka, wsiadamy do gambitu i gotowe! O 08.00 ruszamy motocyklem przez południowe Indie i zostawiamy Cochi! Pierwsze miejsce, które minęliśmy, to Alleppey, gdzie już odwiedziliśmy „rozlewiska” na statku do Molón. Teraz widzimy te krajobrazy z drogi i nadal są cudowne.

Nieco wcześniej zmieniliśmy już drogę, pozostawiając tę ​​na wybrzeżu (numer 66 ... cel oznacza coś), która jest ładniejsza, ale wolniejsza, i jedziemy autostradą NH-47, znacznie mniej cichą, ale szybszą. Zwolnilibyśmy ją tylko po to, by po drodze zrobiła sobie przerwę na śniadanie i kolejną ulotkę w Kollam i sprawdzić, czy to nic wielkiego. Wreszcie wybieramy objazd do Varkala, aby przejechać ostatnie 20 km.

Dojeżdżamy do Varkali o 14:00, po przejechaniu 200 km, czyli średnio 33 km / h, z postojami na służbie.

Prawda jest taka, że ​​planowaliśmy zrobić tylko jedną noc w Varkali, myśleliśmy, że to miejsce w planie „Benidorm Indii” i nic nie może być dalsze od prawdy! Uwielbialiśmy to i przedłużyliśmy nasz pobyt jeszcze jeden dzień. To miejsce jest spektakularne! Plaża otoczona klifem dostępnym tylko z jednej strony lub z jednego z dwóch schodów schodzących ze szczytu klifu.

Zwariowaliśmy na punkcie tej plaży! Kradnij bardziej niż ktokolwiek inny, ponieważ sądzono, że pod kopcami piasku rozrzuconymi po części plaży pochowano martwych! Ten facet ogląda dużo filmów o zombie. Musiał poprosić wieśniaka, aby wyszedł z uporu, a w rzeczywistości są one jak ołtarze, na których umieszczane są „santony”, do których chodzą całe rodziny, aby „licytować”. Są to rytuały, które warto zobaczyć, prawie można poczuć uczucie, z jakim je wykonują.

Varkala przypomniał nam o świętym mieście Gokarna, ponieważ wielu pielgrzymów przybywa do tego miejsca, aby świętować swoje uroczystości. Ponadto istnieje dość duża świątynia, do której można uzyskać dostęp tylko do jej części, ponieważ najświętsze miejsce przeznaczone jest tylko dla hinduistów (nie chcę przechodzić przez jedną z nich, chyba że przejdą jakąś próbę i nie przejdą jej wyrzucają cię z kraju!)

Prawda jest taka, że ​​byliśmy bardzo pozytywnie zaskoczeni. Być może podczas kolejnej podróży wracamy spokojniej i cieszymy się z niektórych terapii ajurwedyjskich, które ogłaszane są co 10 metrów jiji ...

PRZYDATNE INFORMACJE

Moto:Motocykl to HERO MASTER o pojemności 125 CC, posiadający zaledwie 1000 km, znacznie lepiej nowy, aby nadać mu wędkę, o której myślimy. Wypożyczyliśmy go w agencji SAN MIKE, bardzo miły i uczciwy człowiek zostawił nas za 325 INR dziennie. (Jest to dość wysoka cena za dni, w których go wynajmowaliśmy ... ale Kochi jest taki: cholernie drogi! Jeśli na przykład wypożyczysz motocykl w Goa, możesz przejść do 200 dziennie!). Wypełniamy depozyt za 400 INR. Obliczamy, że przy pełnym zbiorniku będziemy musieli pokonać około 250 km.

Varkala:Jest to małe miejsce podzielone na dwa obszary (zawsze mówimy o części plaży): „plażowa droga”, która prowadzi bezpośrednio na plażę, gdzie jest kilka kwater i restauracji. I „Varkala Cliff”, deptak tuż nad klifem, gdzie koncentruje się większość placówek. Nie spaliśmy, bo to było pierwsze miejsce, w którym przyjechaliśmy z motocyklem. Istnieje zakwaterowanie od 300 podwójnych (w Gratutude Inn), jeśli zostaniesz dłużej, możesz się targować. Może warto zatrzymać się gdzieś 500 lub 600, ale lepiej.

Istnieją lokalne autobusy, które odjeżdżają na skrzyżowaniu z plażą. Stamtąd do jednego z dwóch punktów nie przekracza 1 km, tuctuc nie powinien być drogi. Jeśli zostaniesz na górze, będziesz musiał zejść po schodach, aby dostać się na plażę, ale to nie jest skomplikowane. Również widoki stąd są pasotem!

Podróżować:

Wyjazd z Kochi na południe drogą 66.
W Andhakaranazhi skręć w lewo. Zła droga przez kilka kilometrów
Po krótkim skręcie w prawo, biorąc NH-47, dwa pasy i jedną stronę. Miń Kollam i Varkala

KM: 200
Czas: 6 godzin
Stan drogi: dobry.

Pin
Send
Share
Send