Mirissa do Tissy

Pin
Send
Share
Send

Dzień 4: MIRISSA - DONDRA - WEWURUKANNALA - ŁUK OTWARTY - TANGALLE - GOYAMBOKKA - TISSA

Poniedziałek, 24 czerwca 2013 r

Tego ranka budzik znów się włączy o „wakacyjnej” godzinie: 6 rano! Jak lubimy mówić, kiedy podróżujemy, aby wybuchnąć, odpoczniemy, gdy będziemy w domu! Dzisiaj pojedziemy Mirissa do Tissy zatrzymując się w różnych witrynach, które okazały się interesujące do odwiedzenia po drodze.
Podróż potrwa mniej więcej 3 godziny, ale musimy dodać czas wizyt w punktach pośrednich, więc musimy dotrzeć Tissamaharama, znany również jako Tissa Pierwsza rzecz po południu.
Gdy tylko wyjdziemy do sali śniadaniowej Riverside Cabanas, ponownie uświadamiamy sobie niewiarygodne prognozy pogody w Internecie. Chociaż prawdą jest, że musimy wyjaśnić, że dzieje się to po raz pierwszy ... W pozostałych podróżach prognozy zawsze pokrywały się z czasem rzeczywistym, jaki mieliśmy.


Dzisiaj mamy bardzo słoneczny dzień, który przypomina nam, że powinniśmy zapewnić ochronę, aby nie skończyć jak conguitos!
Po śniadaniu, a personel pomaga nam obniżyć nasze plecaki, zaczynamy myśleć, że umieszczenie dwóch plecaków w tuk tuk z nami i kierowcą może być nieco trudnym zadaniem, ale po prostu powiedz chłopcom, że nam to mówią zapomnijmy o tym, na pewno pasują ... Jeśli tak powiedzą ... to będzie.
Nasz tuk tuk przybywa i żegnamy się z chłopakami z RiverSide Cabanas, którzy spędzili nasz pierwszy dzień w Sri Lanka Bardzo wygodne i bardzo przytulne.


Nasz tuk tuk, który zabierze nas z Mirissy do Tissy

Pierwszy przystanek w drodze do Mirissa do Tissy To na lokalnych plażach w Polhenie można sprawdzić, czy mamy okazję zobaczyć brodzących rybaków, ale w świetle tego nie mamy szczęścia z tym problemem i już intuicyjnie, że jeśli nie będziemy mogli ich tutaj zobaczyć, odejdziemy Sri Lanka Nie mogąc zobaczyć obrazu, który widzieliśmy tyle razy na zdjęciach.
Jedziemy drogą, zawsze podążając linią brzegową i przecinając małe miasteczka, aż do Dondry, która będzie naszym następnym przystankiem.
Dondra znajduje się około 5 kilometrów od Matary i jest najbardziej wysuniętym na południe miastem Sri Lanka.
Powodem naszego postoju tutaj jest latarnia morska, która znajduje się nieco ponad kilometr na południe od ogólnego A2.
Po przyjeździe i zaparkowaniu przechodzimy przez płot i przed nami znajduje się słynna latarnia morska.


Słynna latarnia morska Dondra w drodze z Mirissy do Tissy

Rozumiemy, że nie jest to niezbędna wizyta, ale prawdą jest, że jeśli wybierzesz się w podróż Mirissa do Tissy W transporcie prywatnym, czy to samochodem, czy tuk-tukiem, warto odwiedzić niektóre miejsca. To jest jeden z nich.


Plaże otaczające słynną latarnię morską Dondra w drodze z Mirissy do Tissy

Widząc imponujące plaże otaczające latarnię morską Dondra, widzimy, że wiele „wspaniałych rzeczy”, które tam są, nie zawsze są odzwierciedlone w przewodnikach i jesteśmy zobowiązani do podkreślenia ich w Internecie, aby przyszli podróżnicy mogli wziąć je jako odniesienie do odwiedź je lub jak to możliwe zakwaterowanie ...
Kontynuujemy naszą drogę, kiedy Matara minie, w kierunku tego, co będzie naszym następnym przystankiem dnia, świątynią Wewurukannala.


Wewurukannala Temple Road w drodze z Mirissy do Tissy

Po minięciu Dikwelli, w drodze do Mirissa do Tissy, która jest 22 km od Matary, kontynuujemy półtora kilometra, aż dotrzemy do świątyni Wewurukannala.
Opuszczamy tuk tuk i zanim zaczniemy, widzimy znak, który wskazuje na coś, co nas ekscytuje: musimy zdjąć buty. Tak, to prawda, nawet jeśli brzmi to dziwnie, dla nas boso w świątyni staje się czymś fundamentalnym do „zrozumienia”. Jest to coś w rodzaju połączenia, czego być może nie da się wyjaśnić słowami.
Czujemy się z pierwszej ręki podczas naszej podróży do Indii.
I bosymi stopami wspinamy się po schodach naszej pierwszej świątyni Sri Lanka.

Więcej praktycznych informacji na temat przygotowania podróży na Sri Lankę

- 10 niezbędnych miejsc do odwiedzenia na Sri Lance
- 10 podstawowych wskazówek dotyczących podróży na Sri Lankę

Płacimy 200 rupii za osobę, która kosztuje wejście, a gdy tylko osiągniemy najwyższą część, pozostajemy z otwartymi ustami ...


Świątynia Wewurukannala w drodze z Mirissy do Tissy

Czytaliśmy w przewodniku i w wielu miejscach, że ta świątynia była zbyt „kitch”, nie zamierzamy przyjmować przeciwieństwa do tych źródeł, ale musimy powiedzieć, że pomimo tego, że nie jest to sztuka, którą lubimy najbardziej, to pierwsze ujęcie kontakt ze świątyniami Sri Lanka Uwielbialiśmy to.


Świątynia Wewurukannala w drodze z Mirissy do Tissy

W najwyższej części świątyni znajduje się ogromna postać siedzącego Buddy o wysokości pięćdziesięciu metrów, zbudowana w latach siedemdziesiątych.


Budda świątyni Wewurukannala

Widoki ze świątyni Wewurukannala w drodze z Mirissy do Tissy

Świątynia Wewurukannala

Musimy powiedzieć, że odwiedziliśmy to na odwrót, co jest logiczne, zaczynając od szczytu świątyni, odwiedzając część, w której znajduje się Budda, więc schodząc drugimi schodami, które znajdujemy, wchodzimy do jednego z pokoje, w których znajdujemy naturalnej wielkości posągi demonów i ich ofiar w piekle.


W piekle w świątyni Wewurukannala

Obrazy piekła w świątyni Wewurukannala

Po tej wycieczce po rzeźbach docieramy do odcinka, w którym przechodzimy korytarzem z różnymi obrazami, również wystawiając piekło.


Obrazy z piekła rodem w świątyni Wewurukannala

Po wizycie „do piekła” w świątyni Wewurukannala i myśleniu, że nasza wizyta już się skończyła, jeden z mężczyzn sprzedających bilety mówi nam o innym pokoju, który powinniśmy odwiedzić.
Po wejściu intuicyjnie stwierdzamy, że to naprawdę zostanie zapisane w naszej siatkówce jako obraz Wewurukannala.


Świątynia Wewurukannala

Szczegóły dotyczące świątyni Wewurukannala

Przechodząc samotnie przez ten pokój, zdajemy sobie sprawę, że bez względu na to, jak „kitch” chcesz pisać w świątyni, jeśli dobrze wyglądasz, zawsze znajdziesz miejsce, z którym poczujesz się utożsamiany.
Dla nas to był ten pokój ... może dlatego, że pachniał kadzidłem, który towarzyszył nam podczas wizyty i bardzo nam się podobało ... a może dlatego, że musiał to być ... bez dalszych wyjaśnień.
I przechodząc przez nią spotkaliśmy grupę kobiet, z którymi, bez zrozumienia lub mówienia po angielsku, od kilku minut prowadzimy najbardziej przyjemną rozmowę ... te rzeczy naprawdę oznaczają podróż ...


Czy możesz zrobić zdjęcie? Świątynia Wewurukannala w drodze z Mirissy do Tissy

Ćwiczenie uniwersalnego języka w świątyni Wewurukannala w drodze z Mirissy do Tissy

Po miłym spędzeniu czasu w tym pokoju i kiedy mamy już wyjść, widzimy chłopca w naszym tuk tuk, który czeka na nas na schodach. Zaleca nam, abyśmy wspięli się na rodzaj wieży, w której widzimy obrazy zodiaku i rozmawiamy z człowiekiem, który jest w uniwersalnym języku znaków ...


Sala Zodiaku w świątyni Wewurukannala

Po długim czasie tej wizyty musimy wrócić na właściwą drogę Mirissa do Tissy i dotrzesz do ostatniego przystanku dzisiaj: Blow Hole lub Ho lub Maniya.
Blow Hole jest sześć kilometrów na północny wschód od Dikwella. Jest to rozpadlina w skale, która w sezonie monsunowym, zwłaszcza w czerwcu, woda morska osiąga nawet 25 metrów wysokości.
Z miejsca, w którym możesz opuścić tuk tuk do Blow Hole, musimy wspiąć się ścieżką, kilkoma naturalnymi schodami, aż dotrzemy do budynku, w którym płacimy 500 rupii za osobę, aby móc kontynuować ścieżkę, która zabierze nas do Blow Hole .


Krajobrazy idące do Blow Hole w drodze z Mirissy do Tissy

Gdy tylko dotarliśmy do rozpadliny, byliśmy trochę zaskoczeni, że nic nie widzimy, nawet chłopiec tuk tuk, który chciał nam towarzyszyć, pomaga nam zrozumieć „proces” i mówi, kiedy woda zacznie kiełkować… zaczynając Stąd musisz po prostu cieszyć się pokazem!


Blow Hole w drodze z Mirissy do Tissy

Blow Hole w drodze z Mirissy do Tissy

Blow Hole w drodze z Mirissy do Tissy
"
Pod wrażeniem przed Blow Hole w drodze z Mirissy do Tissy

Jesteśmy tu od dawna, mając nadzieję, że to zjawisko natury powtórzy się kilka razy, aby móc się nim cieszyć i wrócimy tą samą drogą, którą wspięliśmy się, aby powrócić, aby wznowić naszą podróż Mirissa do Tissy.
Kupiliśmy kilka napojów bezalkoholowych w jednym ze straganów, które znaleźliśmy na drodze, a kilka minut po powrocie na drogę znaleźliśmy się w korku.
Najlepszy jam naszego życia! Dziś obchodzone jest święto buddyjskie w mieście i będziemy mieli szczęście być świadkami tego na pierwszej linii frontu!
Oczywiste jest, że chłopiec tuk tuk nie jest zbyt zabawny, gdy stoi tutaj ponad pół godziny, ale najbardziej nam się to podoba, znajdując się w środku zgiełku uprzywilejowanego miejsca.


Cieszy się przyjęcie! W drodze z Mirissy do Tissy

Szczegóły święta buddyjskiego w podróży z Mirissy do Tissy

Święto buddyjskie. W drodze z Mirissy do Tissy

Kto jest najwyższy?

Chociaż chłopiec tuk-tuk kilka razy próbuje wyprzedzić, ilość ludzi, pływaków i motocykli przed nami zapobiega mu, więc mówimy mu, żeby się uspokoił, że się nie spieszymy i że cieszymy się Wszystko co widzimy
Po tym, jak mu to powiedział, możemy ponownie strzelać do naszych aparatów!


Szczegóły, które widzimy w drodze z Mirissy do Tissy

Kwiaty i kolorowe

Kostiumy

Drzewa-rowery

Słoń, który otwiera świtę ...
"
Ciesząc się świętem buddyjskim na Sri Lance

Kiedy wyjdziemy z korka i wrócimy na drogę, skąd będziemy kontynuować naszą ścieżkę, z której nas prowadzi Mirissa do Tissy, spotkaliśmy kilka rzędów ludzi czekających na paradę, co sprawia, że ​​chcemy ponownie utknąć, aby oglądać i cieszyć się tym.


Odchodzimy od uroczystości ...

Ale tak nie może być. Musimy kontynuować naszą podróż, która tym razem zabierze nas nieco dalej z Tangalli do Goyambokki za około 30 minut.
Opuszczamy tuk tuk i podążamy ścieżką, która pozostawia nas na jednej z najpiękniejszych plaż, jakie kiedykolwiek widzieliśmy.


Droga Goyambokka Beach w drodze z Mirissy do Tissy

Plaża Goyambokka. W drodze z Mirissy do Tissy

Jeśli potrafimy znaleźć coś nie tak z tym pięknym piaskiem, to znaleźć więcej psów niż zwykle, odkąd doszliśmy Sri Lanka a prawda jest taka, że ​​nie jestem z nimi zbyt przyjazny, nie z powodu czegoś specjalnego, ale dlatego, że mnie przerażają, strach przed niewytłumaczalnymi, że bez względu na to, jak bardzo staram się je przezwyciężyć, jest to niemożliwe.


Ciesząc się plażą Goyambokka. Podróż z Mirissy do Tissy

Plaża Goyambokka. Podróż z Mirissy do Tissy

Długo spacerowaliśmy wzdłuż plaży, aż obecność psów sprawiła, że ​​straciłem spokój i woleliśmy wrócić do tuk tuk.


Plaża Goyambokka. Podróż z Mirissy do Tissy

To miał być ostatni przystanek w naszej podróży Mirissa do Tissy a następnym razem, gdy się zatrzymamy, minie to za półtorej godziny i będzie w miejscu, w którym będziemy nocować, w Tissa.
Sprawiamy, że ta część podróży jest już cicha i mieści się w tuk tuk. Na tym odcinku jest już więcej dróg i zostawiamy za sobą krajobrazy południowego wybrzeża Sri Lanka, aby zacząć widzieć pole ryżowe, plamiąc zielony krajobraz.


Słoń w ciężarówce ... Podróż z Mirissy do Tissy

Dojeżdżamy do Tissa o 2.30 w południe i zanim pożegnamy się z naszym kierowcą tuk tuk w ciągu ostatnich dwóch dni, zameldujemy się w naszym dzisiejszym miejscu zakwaterowania, River Face Inn, i zadzwonimy do twojego znajomego, Sudu, aby Daj nam budżet na jutrzejsze safari w Parku Narodowym Yala.
Jak tylko dotrzemy do miasta, przekraczając go, aby dotrzeć do naszego zakwaterowania, zauważyliśmy, że jest on pełen 4 × 4 i chociaż jesteśmy poza sezonem, atmosfera jest widoczna.
Kiedy przybywa Sudu, podejmujemy negocjacje i osiągamy pakt 6-godzinnego safari za 14900 Rs. Jako odniesienie mamy cenę zapłaconą przez kilku znajomych, a ponieważ jest ona podobna, uważamy ją za uczciwą. Aby dokonać „rezerwacji”, zostawiamy 4000 rupii z góry i spotykamy się jutro o 5 rano przy drzwiach hotelu.
W większości hoteli, jeśli nie we wszystkich, oferują one również usługę safari 4 × 4 i zrobiliśmy to bezpośrednio, obserwujemy, że Sudu, chociaż wita personel zakwaterowania i rozmawia przez chwilę negocjacje dzielą je na części.
Lubimy to, widzimy między nimi wiele szacunku.

A po jutrzejszym remisie usiedliśmy w pokoju i poprosiliśmy chłopców, aby przygotowali parę kanapek do jedzenia.
Gdy jesteśmy w jadalni, widzimy węża na dachu próbującego zjeść kilka młodych wiewiórek, które są osłonięte w jednej z belek dachowych ... przerażenie pojawia się, gdy wąż spada i robimy tylko ucieczkę ... podczas słuchania do jednego z pracowników krzyczy „no niebezpieczne” !! 😉


Firma podczas posiłku ...

Hodowla wiewiórek

Natura w najczystszej postaci!
Jemy parę kanapek z kilkoma wodami i herbatą i zostawiamy rachunek do zapłaty w kasie.
Chociaż widzimy, że kanapki to około 400 rupii, a woda 90 rupii.
Ponieważ zauważyliśmy, że serwowanie zajmuje dużo czasu, korzystamy z okazji, aby wybrać dzisiejszą kolację i pozostawić ją pod opieką o godz. 8.30
Po jedzeniu i odpoczynku przez chwilę będziemy spacerować po hotelu, że jest rzeka, hamak ... to jest życie!


Nasze zakwaterowanie w Tissa

Około 4 i niewiele osób zdecydowaliśmy, że czas jechać Tissa i spacerować po okolicy jeziora Tewa.
Wyjeżdżamy na główną drogę, która znajduje się niecałe 5 minut spacerem od naszego mieszkania i bierzemy i tuk tuk, że za 120 rupii pozostawia nas na końcu jeziora.


W poszukiwaniu tuk tuk, który zabiera nas do jeziora Tissa

Ulice Tissy

Jedna z pierwszych rzeczy, które zobaczyliśmy, kiedy doszliśmy do celu Sri Lanka to, że ceny, które podają, szczególnie w transporcie, są dość uczciwe.
Czytaliśmy na forach i na różnych stronach internetowych, że ludzie dużo się targowali, i weryfikujemy, że prawie bez targowania się, już podajemy ceny, które przeczytaliśmy. Więc nie targujemy się zbyt często, gdy jazda 100 rupiami oznacza targowanie się 25 lub 50 rupii? Uważamy, że nie jest to konieczne ... ani naprawdę etyczne. Kiedy dla nas 50 rupii to około 50 starych peset ...
Ludzie tutaj są nadal jak w południowej części kraju Sri Lanka, nadal utrzymujmy ten ogromny uśmiech, który nas podbił.
W okolicy jeziora jest świetnie. Mamy super przyjemną temperaturę i świetne światło do robienia zdjęć.


Obrazy Tissa

Okolice jeziora Tewa w Tissie

W okolicach jeziora Tewa spotykamy wielu ludzi, pikników, kąpieli ...
Jest to z pewnością środowisko, które zachęca do pozostania tutaj przez kilka dni.
Szkoda, że ​​mamy tylko kilka godzin, aby poznać to miasto.
Tissa Znajduje się w środku Sri Lanka, między parkami Yala i Bundala i jest idealną bazą wypadową do poznania tych parków.
Tissa Jest to miasto o bardzo starożytnej historii, które w XIII wieku pne było stolicą syngaleskiego królestwa Ruhuna.


Jezioro Tewa w Tissie

Jezioro Tewa jest tak naprawdę bagnem zbudowanym w czasach świetności Ruhuna.


Jezioro Tewa w Tissie

Wokół jeziora Tewa w Tissie

Infrastruktura małego sklepu nad jeziorem Tewa w Tissie

Z jeziora Tewa idziemy pieszo do Dagoby Tissa.
Przybyliśmy na pewno w najlepszym momencie dnia, o zachodzie słońca. A to daje nam spektakularne zdjęcia tego obszaru Tissa.


Zachód słońca w Tissa Dagoba

Przed wejściem do lokalu zdejmujemy buty i przechodzimy przez prowadzący do niego most.
Atmosfera tego miasta urzekła nas odkąd przyjechaliśmy.


Tissa Dagoba

Dagoba z Tissa Może mieć swoje korzenie także w królestwie Ruhuna, ale bez wątpienia od tego czasu był wielokrotnie odnawiany.


Tissa Dagoba

Obudowa Tissa Dagoba

Kiedy jest już po 18, decydujemy, że czas wrócić do hotelu.
Kolejnym tuk tukiem bierzemy tą samą drogą, która za 100 rupii zwraca nas do hotelu.
W dwóch obiektach, w których byliśmy, odkąd doszliśmy Sri Lanka, mimo że są tanie, są najbardziej polecane na Tripadvisor i jesteśmy sami!
Dojeżdżamy do hotelu i odpoczywamy przez chwilę w pokoju, a o 8.30 wychodzimy na obiad, a przede wszystkim delektujemy się curry ryżowo-ziemniaczanym i kurczakiem z ziemniakami z 2 wodami.
Sprawdzamy jeszcze raz, że chociaż usługa jest bardzo dobra, jest również bardzo powolna ... Ale cały czas mamy na świecie. Chociaż jutro musimy być gotowi o 5 rano ... :)
Po obiedzie musisz odpocząć przez chwilę w pokoju River Face Inn i wkrótce spać, że jutro o godzinie 4 rozlegnie się dźwięk alarmu, aby odkryć nową twarz Sri Lanka.
Tymczasem pamiętamy jedne z najlepszych zdjęć dnia ...


Świątynia Wewurukannala

Tissa Dagoba

Jezioro Tewwa w Tissie
5 dzień
TISSA - SAFARI EN YALA - BUDURUWAGALA - ELLA

Pin
Send
Share
Send