Plaże południowej Sri Lanki i miasta Galle

Pin
Send
Share
Send

Dzień 3: PLAŻE POŁUDNIOWE SRI LANKI (MIRISSA - WELIGAMA - UNAWATUNA) - GALLE - MIRISSA

Niedziela, 23 czerwca 2013 r

Dzisiaj będziemy koncertować plaże południowej Sri Lanki i odwiedzimy miasto Galle. Budzimy się o 6 rano i pierwszą rzeczą, jaką robimy, jest wyglądanie na taras, aby upewnić się, że deszcz ostatniej nocy ustąpił miejsca bezchmurnemu dniu.
I chociaż z tarasu nadal nie widzimy słońca, którego oczekujemy, widzimy, że przynajmniej przestało padać.
Idziemy więc bezpośrednio do sali śniadaniowej Riverside Cabanas i otrzymujemy śniadanie kontynentalne między klatką piersiową a plecami, które zapewni nam siłę do obiadu.


Sala śniadaniowa Riverside Cabanas w Mirissa

Śniadanie kontynentalne w Riverside Cabanas w Mirissa. Plaże południowej Sri Lanki

Z żołądkiem już napiętym i smakiem dobrej kawy, której potrzebowaliśmy, chociaż uwielbiamy herbatę, rozmawialiśmy z personelem RiverSide Cabanas i po kilku minutach negocjacji otrzymaliśmy tuk tuk, który zabierze nas do Galle, zatrzymując się na innym plaże południowej Sri Lanki, jak Weligama, Midigama, Unawatuna ... a potem przyjedzie po nas po wizycie miasto Galle i zabierz nas z powrotem do Mirissy, przechodząc przez plaże południowej Sri Lanki, chociaż tym razem na pewno się nie zatrzymamy ...
Uzgodniliśmy cenę 4000 rupii za całą trasę plus czas oczekiwania miasto Galle, więc obliczamy, że będzie to około 7 godzin między wycieczkami, postojami i wizytami.
I zawarliśmy umowę. Musimy poczekać pół godziny, popijając herbatę, aż nasz transport dotrze na dziś.
Od samego początku słuchamy muzyki w Mirissa, bardzo blisko naszego zakwaterowania, a personel wyjaśnia, że ​​dziś jest impreza buddyjska w mieście i dlatego spotkamy wiele osób na ulicy i kilka autobusów, na wypadek gdybyśmy chcieli odbyć podróż Mirissa do Galle w ten sposób.
Nasz „tuktukero” przyjeżdża o 8.30 rano, a przed wyjazdem opowiadamy trochę o planach na dany dzień, a zwłaszcza o przystankach, które zrobimy w plaże południowej Sri Lanki, więc wyruszyliśmy z pierwszym obliczeniem pierwszego przystanku dnia.
Potrzebujemy tylko kilku minut, aby dotrzeć do Weligama, która jest 4 km od Mirissa i jest w drodze do Mirissa do Galle.
Weligama to centrum turystyki plażowej, obok wioski rybackiej.


Pierwszy przystanek dnia, Weligama. Plaże południowej Sri Lanki

Weligama znajduje się w zatoce, skąd widać Mirissę z przodu, ale plaża nie jest zbyt dobra ani bardzo czysta w porównaniu do Mirissy, w której mieszkamy i innych plaże południowej Sri Lanki, nie ma sensu porównywać.


Widoki Weligama, plaże południowo-lankijskie

W Weligamie zauważamy delikatną mżawkę, która czasami ciemnieje niebo, co w pewien sposób doceniamy, ponieważ chłodzi środowisko i ustaje po kilku minutach.
Dopiero dzień temu dotarliśmy Sri Lanka, ale już zauważyliśmy, że środowisko, mimo że nie jest bardzo gorące, jest bardzo wilgotne, więc te krótkie deszcze świetnie nadają się do chłodzenia otoczenia.
Po krótkiej wędrówce wzdłuż plaży kontynuujemy nasz tuk tuk do następnego przystanku dnia: Midigama.


Ciekawy sposób na doprowadzenie wody do tuktuk, w butelce wódki. Way of Midigama ...

W drodze do Midigama zatrzymujemy się na wyspie z domem, który służy za zakwaterowanie i gdzie odbywają się imprezy, jak wyjaśnia nasz tuktukero, po dość drogich cenach.


Krótki postój w drodze do Midigama. Plaże południowej Sri Lanki

Kilka kilometrów później dotarliśmy do Midigama, wioski na drodze ogólnej A2, bardzo znanej wśród surferów, ale bardzo mało odwiedzanej przez resztę turystyki, biorąc pod uwagę słabą infrastrukturę w zakresie zakwaterowania i restauracji.


Midigama Beach South Beach Sri Lanki

Tutaj nie jesteśmy za długo, ponieważ nie lubimy tej plaży zbytnio w porównaniu do reszty plaże południowej Sri Lanki i nie chcemy spędzać dużo czasu z duchem czasu, wiedząc, że wciąż mamy „najważniejsze” wizyty tego dnia.
Przed powrotem na tor widzimy coś w rodzaju kolorowej sceny, która przykuwa naszą uwagę, tuż przed plażą w Midigama i ponownie nasze „tuktukero” działa jako przewodnik i wyjaśnia, że ​​tego rodzaju struktura Są przygotowani do świętowania buddyjskich świąt i że w nocy zapalają się, aby nadal nadawać kolor święcie.


Krainy Midigama. Plaże południowej Sri Lanki

Jesteśmy również bardzo zainteresowani kartelami, które widzimy na temat „gruntów na sprzedaż” wzdłuż ogólnej drogi i nie możemy zrobić nic poza pozostawieniem naszej wyobraźni, marząc o tym, by pewnego dnia mieć kawałek tej ziemi na emeryturę ... Kto wie nie?

Więcej praktycznych informacji na temat przygotowania podróży na Sri Lankę

- 10 niezbędnych miejsc do odwiedzenia na Sri Lance
- 10 podstawowych wskazówek dotyczących podróży na Sri Lankę

Wracamy dziś do naszego transportu i po drodze do Unawatuna mijamy przed Centrum Lotniczym, a jako ciekawostkę mają oni samolot na ziemi, aby ludzie mogli go odwiedzić.


Centrum lotnictwa drogowego Awatuna. Plaże południowej Sri Lanki

To właśnie takie rzeczy sprawiają, że zakochujemy się w kraju. Te rzeczy, których nigdy nie widzieliśmy w Europie ... te kolory, ta atmosfera, ten rytm życia ...
Aby dalej się zakochać, zatrzymujemy się na stacji benzynowej, na której nie możemy nic zrobić, tylko patrzeć na siebie i uśmiechać się, gdy widzimy infrastrukturę biznesową.
Kochamy to !!!


Stacja benzynowa na Sri Lance. Plaże południowej Sri Lanki

I prawie nie zdając sobie z tego sprawy i po kilku minutach dotarliśmy do jednego z obszarów, które najbardziej chcieliśmy wiedzieć: Unawatuna, jeden z najlepszych plaże południowej Sri Lanki.
Zaraz po przyjeździe informujemy kierowcę, że ta wizyta zajmie nam trochę więcej czasu i nie bój się, jeśli poświęcimy czas ... Kto ostrzega, nie jest zdrajcą 😉


Plaża Unawatuna. Plaże południowej Sri Lanki

Unawatuna jest uważana za jedną z najlepszych plaż na Sri Lance. Jest to zatoka otoczona drzewami kokosowymi i pasem piasku o długości około 2 kilometrów, skąpana w spokojnych wodach, bez ryzyka prądów.


Spacer po plaży Unawatuna. Plaże południowej Sri Lanki

Spacerujemy cicho po tym pasmie piasku, trzymając aparat w dłoni i ciesząc się samotnością podróżowania poza sezonem.
Jesteśmy zaskoczeni bliskością biznesu do brzegu i przypominamy, że ta plaża stała się piekłem 26 stycznia 2004 r., Kiedy setki ludzi zginęło w wyniku uderzenia tsunami, pozostawiając wioskę praktycznie zniszczoną.


Spacer po plaży Unawatuna. Plaże południowej Sri Lanki

Unawatuna było jednym z miejsc, w których szybciej wyzdrowiały po katastrofie, przede wszystkim dzięki pomocy międzynarodowej i wolontariuszom.
Ale początkowe plany budowy dotyczące środowiska naturalnego nie zostały zrealizowane i dziś większość firm na plaży widzimy jak wcześniej.
I pomimo różnych opinii na ten temat, nie możemy nic zrobić, tylko usiąść na jednym ze stolików i delektować się herbatą i sokiem z mango za 704 rupii w uprzywilejowanym otoczeniu ...


Korzystając z plaży Unawatuna. Plaże południowej Sri Lanki

Po tym „zatrzymaniu” wymuszonym w takim miejscu, kontynuujemy podróż po kawałku plaży, który opuściliśmy, po czym wracamy na swoje kroki, aby wznowić drogę, nie bez obejrzenia się… próbując zachować na zawsze krajobraz, który mamy przed nami.


Pożegnanie z Unawatuna. Plaże południowej Sri Lanki

Od Unawatuna do miasto Galle mamy kolejne 6 kilometrów podróży, przekraczając plaże południowej Sri Lanki a gdy się zbliżamy, intuicyjnie już wiemy, że nie tylko zakochają się w nas plaże tego obszaru kraju, ale także Galle Czekają na nas, aby pokazać nam, że mają powód, aby znaleźć się na liście światowego dziedzictwa.
Nasz tuk tuk zostawia nas przy Bramie Zegarowej, a pierwszą rzeczą, którą robimy, jest pozostanie około 16:00 w tym samym miejscu, aby nas odebrać.
Przed wejściem do miasta zatrzymujemy się kilka minut przed kartelem z mapą, aby trochę się zlokalizować i zdecydować, którą ścieżkę wybieramy podczas pierwszego kontaktu z miastem.


Samolot Galle

miasto Galle, co jest wymawiane jako „Gol”, zachowuje najpiękniejsze historyczne centrum Sri Lanki. Jest to miasto z nieco ponad 90000 mieszkańców, wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa, motywowane ogólnie znaczeniem jego murów i kilkudziesięciu budynków kolonialnych, które pozostają chroniony w środku.
Po obejrzeniu mapy i zorientowaniu się, wracamy ze ścian, aby zobaczyć niesamowite bastiony miasta.


Ściany Galle

Widoki Galle

Po dokładnym omówieniu murów miejskich udajemy się bezpośrednio na Church Street, jedną z najważniejszych ulic miasta Galle obok Lighthouse i docieramy do Holenderskiego Kościoła Reform, głównej chrześcijańskiej świątyni w mieście. To jest od połowy lat. XVII, a podłoga jest wyłożona nagrobkami osadników, którzy zginęli za granicą.


Holenderski kościół reformowany w Galle

Tuż obok Kościoła holenderskiego widzimy słynny hotel Amangalla. Stary dwór kolonialny holenderskiego gubernatora.


Amangalla Hotel

Po tych wizytach kontynuujemy naszą podróż, tym razem już trochę zatracając się na ulicach, nie obierając ustalonego kursu, co w końcu jest jedną z rzeczy, które najbardziej lubimy i z których najbardziej lubimy się w miastach.


Kolonialne domy Galle

Ulice Galle

Atmosfera w Galle Dzisiaj jest bardzo zrelaksowany. Jest uroczysty i pokazuje się na ulicach miasta. Większość sklepów jest zamknięta, aw najbardziej centralnej części widzimy tylko niektóre sklepy z pamiątkami i niektóre klejnoty, które utrzymują otwarte drzwi.
Na końcu ulicy docieramy do jednego z najczęściej fotografowanych obszarów Galle, jego latarnia morska, otoczona palmami, na bastionie Point Utrech.


Latarnia morska w Galle

Tuż przed latarnią morską mamy oryginalny i piękny meczet.


Meczet Galle

W tej części miasta zaczynamy dostrzegać świąteczną atmosferę, ale tym razem nie w samotności na ulicach, jeśli nie na odwrót. Tutaj koncentruje się wielu ludzi, którzy korzystają z dnia na spacery i kąpanie się nad brzegiem jednego z najpiękniejszych miast w kraju.


Korzystając z wakacji w Galle!

Po łatwym zwiedzaniu tego obszaru i skorzystaniu z okazji, aby odpocząć w jednym z wielu banków, które znajdziemy w okolicy, wracamy do wnętrza miasta, aby kontynuować spacer ulicami, które kilka minut wcześniej nas tu przywiodły.


Tuk Tuk w Galle

Obrazy Galle

Narożniki Galle

Zaczynamy zauważać, że dzisiejsze poranne śniadanie już przestało napełniać żołądek i wiedząc, że dziś są święta, nie tylko spacerujemy podziwiając miasto, ale także przyglądamy się rekomendacjom restauracji, dopóki nie zobaczymy naleśnikarni które oni polecają jako numer 1, jest otwarty.
Widząc to, zachowujemy spokój i przed wejściem spędzamy trochę czasu wracając przez okoliczne ulice.


Galle

Zakochany w Galle

Chcąc trochę czasu przed pójściem na posiłek, znajdujemy miejsce, w którym spora grupa chłopców bawi się w krykieta i nie możemy przegapić okazji, aby je obserwować, więc siadamy na kroku i spędzamy Dobrze się bawimy, robiąc to, co zwykle robimy podczas naszych podróży ... zobacz, jak życie mija przed nami


Galle

Krykiet w Galle

Kiedy patrzymy na zegar i widzimy, że jest już prawie druga po południu, idziemy prosto do Crêpe-ology, naleśnikarni, którą widzieliśmy wcześniej, oznaczonej jako numer jeden na Tripadvisor.


Brama Krepologiczna w Galle

To miejsce jest bardzo miłe, z bardzo saneczną atmosferą, która zachwyca każdego, kto wejdzie.
Jak tylko zobaczymy list, zaczynamy chcieć wypróbować wszystko, co czytamy, więc mamy czas, aby poważnie podejść i dokonać wyboru.


List z Crêpe-ology w Galle

Co jemy Crêpe-ology in Galle

W końcu zdecydowaliśmy się na naleśnik z pesto, kolejny ser, weź go i oliwki, plus dwa specjalne napoje bezalkoholowe z domu, miętę i limonkę oraz naleśnik z mango i deser truskawkowy. Deser był czymś, czego nie byliśmy w stanie uniknąć zamówienia, chociaż byliśmy już całkowicie pełni! Konto zostało na koniec 3135 rupii. Coś bardziej zachodniego, ale jedzenie też było ... więc nie możemy narzekać.


Naleśniki w Crêpe-ology w Galle

Specjalne napoje w Crêpe-ology w Galle

Crêpe-ology in Galle

Deser z naleśników w Galle

Po obiedzie nie możemy już napić się herbaty ani kawy, więc wychodzimy i jak mamy jeszcze chwilę do czasu, kiedy wyszliśmy z tuktukiem, udajemy się prosto do rejonu latarni morskiej, aby móc przejść jeszcze jedną turę miasto, a tym samym nieco obniżyć jedzenie, podczas gdy żegnamy się Galle.


Wracamy do obszaru latarni morskiej Galle

W drodze do Wieży Zegarowej, gdzie mieszkaliśmy z naszym tuk tukiem, zatrzymaliśmy się kilka razy, aby zrobić zakupy i przyjrzeć się bliżej pierwszej świątyni buddyjskiej, jaką widzimy w tym kraju.


Świątynia buddyjska w Galle

Ściany Galle

Kiedy przybywamy do Wieży Zegarowej, nasz tuk tuk czeka na nas i mówimy wam, że od dzisiejszego ranka nie widzieliśmy brodzących rybaków, tylko kijki, chcemy spróbować przestać, jeśli je zobaczymy, zobaczyć ich w akcji!
Mówi nam już, że dzisiaj, będąc świętem, nie będzie łatwo je zobaczyć i się nie mylił. W trakcie podróży Galle do Mirissy, w którym zajęło to około 45 minut, nie widzimy żadnych.
Zobaczmy, czy jutro mamy więcej szczęścia!
Po przyjeździe do naszego hotelu patrzymy na zegar i odwiedzamy go od ponad 8 godzin, więc ostatecznie trzeba powiedzieć, że 4000 rupii to więcej niż poprawna cena.
Ponieważ czuliśmy się z nim bardzo dobrze, negocjujemy z jutrem.
Musimy udać się do Tissy, zatrzymując się w Hole, Dondra, Dikwella, świątyni Wewurukannala i Tangalla, aby ponownie poszukać brodzących rybaków za 7000 rupii.
Tak więc zawarliśmy umowę, poszliśmy na chwilę do pokoju, aby odpocząć i wziąć prysznic, zanim znów wyruszyliśmy na plażę Mirissa po raz ostatni ... jutro wyruszymy na Yala NP, ale najpierw będziemy podróżować kolejny kawałek południa ze Sri Lanki!
Jest trochę po piątej po południu i chociaż nie odpoczywaliśmy prawie nic, nie możemy się doczekać, aby wyjść ponownie, więc nie myślimy o tym zbyt wiele i wracamy na właściwe tory.


Świąteczna w Mirissa

Jeśli wczoraj zwiedziliśmy wschodnią część plaży, chcemy poznać część zachodnią, więc przechodzimy przez ulicę i za mniej niż 5 minut jesteśmy w okolicy, w której widzimy, że jest kilka małych hoteli i barów z bardzo przyjemną atmosferą.


Hotel na Mirissa Beach. Plaże południowej Sri Lanki

Plaża Mirissa. Plaże południowej Sri Lanki

Zatrzymujemy się w Central Beach, na plaży przy barze, na piwo o pojemności 600cl i colę, za którą naliczamy 300 rupii !!! Nie możemy w to uwierzyć. Jesteśmy na plaży i naliczamy tylko to? Niesamowite!
To jest życie… Nie kłamiemy, jeśli mówimy, że nie chcemy stąd wyjeżdżać!


Ciesząc się Mirissa Beach. Plaże południowej Sri Lanki

Dobrze się tutaj bawimy, słuchając muzyki w tle, rozmawiając o tym, co widzieliśmy, o tym, co zostawiliśmy, a przede wszystkim, myśląc o tym, jakie mamy szczęście, że możemy mieć to w zasięgu ...
Wracamy do Riverside Cabanas o 7 i zatrzymujemy się u personelu, który zejdzie o 8 w nocy, więc mają czas na przygotowanie kolacji, którą zamówiliśmy przed wyjazdem.
Dzisiaj mieliśmy smażonego ryżu i danie z makaronem plus wodę za 1000 rupii.
Tak jak wczoraj, po obiedzie bawiliśmy się dobrze, popijając herbatę i rozmawiając z personelem, dopóki nie zobaczymy, że jest 10 w nocy i wracamy do pokoju, aby odpocząć.
Przed zaśnięciem słuchamy deszczu. Patrzymy na taras i spada imponująca burza!
Na szczęście Sri Lanka daje nam rozejm, kiedy myśleliśmy, że będzie padać każdego dnia ...
Z dźwiękiem burzy zasnęliśmy ... i jak nie marzyć o tym, co wspaniałe plaże południowej Sri Lanki i z Galle.


Amazing Galle
4 dzień
MIRISSA - DONDRA - WEWURUKANNALA - ŁUK OTWARTY - TANGALLE - GOYAMBOKKA - TISSA

Pin
Send
Share
Send