Dolina Stubai w Tyrolu z Innsbrucku

Pin
Send
Share
Send

Dzień 4: INNSBRUCK - DOLINA STUBAI - INNSBRUCK

  Sobota, 26 czerwca 2010 r

Dzisiaj mamy spokojniejszy dzień, więc postanowiliśmy spać pół godziny dłużej i cieszyć się nieco większym pokojem w hotelu Best Western Engl, w którym mieszkamy w Innsbrucku.
Po śniadaniu dotarliśmy do Dolina Stubai w TyroluW naszym wynajętym samochodzie w Austrii, gdzie właśnie ruszyliśmy z autostrady, zaczęliśmy widzieć, dokąd zmierzamy: spektakularna dolina Stubai, całkowicie zielona, ​​usiana domami pełnymi kwiatów na balkonach i imponującym tle: Śnieżne góry, które przypominają nam, że pomimo przebywania w lecie śnieg w tym środowisku jest powszechny.

Dolina Stubai el Tirol


Zatrzymywaliśmy się w każdym mieście i każdym zakątku, który lubiliśmy ze względu na krajobraz od Innsbrucka pierwsze miasto znajduje się 25 minut od hotelu, a ostatnie od doliny Stubai około 40 minut od Innsbrucka. Dotarcie do ostatniego miasta zajęło nam około 2 i pół godziny.

Dolina Stubai el Tirol

W końcu, prawie nie zdając sobie z tego sprawy, dotarliśmy do Lodowiec Stubai, jeden z przystanków, które zaplanowaliśmy na dziś, ale ostatecznie zostawiliśmy, dlaczego przeczytaliśmy na forach, że kolejka linowa nie może wjechać na szczyt Tyrolu, ponieważ w tym czasie była zamknięta.
Ale kiedy spotkaliśmy się u podnóża zaśnieżonej góry, gdzie kończy się droga dolinna, nie byliśmy w stanie jej ominąć: udaliśmy się bezpośrednio, aby zdobyć bilety na drugą stację na wysokości 2600 metrów.
Bilet kosztuje około 15 euro, a kiedy go wyjęliśmy, nie sądziliśmy, że będziemy mieli tyle pieniędzy na „granie”.
Widoki z kolejki linowej są imponujące, ale mimo to, kiedy wysiedliśmy na pierwszej stacji, było znacznie lepiej.
Widzieliśmy wielu ludzi przygotowanych do wędrówki po okolicy.

Dolina Stubai el Tirol

Po zrobieniu wielu zdjęć przeszukaliśmy kolejkę, która zabierze nas do celu w Dolina Stubai w Tyrolu.
Jeśli pierwszy jest spektakularny, to jest już niesamowity, w połowie czerwca dotykamy śniegu i przy temperaturze, która jest radością, 25 stopni!

Dolina Stubai el Tirol

Spacerujemy i na tarasie restauracji widzimy hamaki, gdzie można się napić i opalać.
Nie wątpimy w to i idziemy bezpośrednio. Odpoczywaliśmy tam przez godzinę, popijając coś, a zwłaszcza opalając się: w bikini obok śniegu byli nawet ludzie w bikini.
Około 1 i coś, zdecydowaliśmy, że nadszedł czas, aby wrócić i zjeść, więc poszliśmy szukać kolejki linowej.

Więcej praktycznych informacji na temat przygotowania podróży do Austrii

- 10 podstawowych wskazówek dotyczących podróży do Austrii
- 10 niesamowitych miejsc do zobaczenia w Austrii

Po przyjeździe obejrzeliśmy restaurację i patrząc na godzinę, postanowiliśmy tam zjeść, aby podczas następnych odwiedzin uciszyć się.
Po obiedzie wyruszamy w drogę do Innsbrucku, aby odwiedzić Schloss Ambras, który odłożyliśmy wczoraj, odwiedzając resztę miasta. Nie weszliśmy, ale spacerowaliśmy po ogrodach, w których widzimy wiele rozrywki od ludzi.
Ta wizyta okazała się dość niepotrzebna.
Po tym „kit kat” dnia udaliśmy się na parking najsłynniejszej skoczni narciarskiej w Austrii.
Zapłaciliśmy religijnie 3,40 euro i poszliśmy szukać kolejki linowej, która podskoczyła do skoku. W kasie zapłaciliśmy 8 euro, które kosztuje wstęp.

Innsbruck

Prawda jest taka, że ​​bilety są wszędzie dość drogie, ale nie możemy i nie chcemy pozostać z chęcią zobaczenia witryn, które mamy na myśli!
Widoki ze szczytu skoczni są spektakularne, chociaż miasto z góry mnie rozczarowało, jest o wiele ładniejsze na poziomie ulicy.

Innsbruck

Patrzymy na zegar i jest godzina 5 po południu, idealny czas na odpoczynek w hotelu.
Po godzinie wyszliśmy na zakupy do centrum Innsbrucka i zjedliśmy kolację.

Innsbruck

Widzieliśmy restaurację obok Złotego Tejadillo, która sprawia, że ​​tyrolska specjalność, którą chcieliśmy zjeść wczoraj, więc bez zastanowienia umieściliśmy ogromne talerze z mięsem, ziemniakami, cebulą i jajkiem, zmieszane i przyprawione, między klatką piersiową a plecami. Z natką pietruszki i olejem.

Innsbruck

Nie mogliśmy z deserem ani kawą.
Nadal mam pełny żołądek i od jakiegoś czasu jedliśmy obiad i już odpoczywamy w hotelu.
Jutro będziemy musieli zjeść coś lżejszego, jeśli chcemy kontynuować planowanie, które przygotowaliśmy na tę podróż do Austrii.

5 dzień
INSBRUCK- KRIMML CATARACTS - HEILENGENBLUT - GROSSGLOKNER ROAD - OBERTRAUN

Pin
Send
Share
Send