Wiedzieliśmy, że wrócimy, ilekroć opuścimy Bangkok, wiemy, że wcześniej czy później wrócimy. Nie możemy odwrócić się od miasta, w którym wszystko się dla nas zaczęło, pierwszego miejsca naszej pierwszej podróży do Azji, miejsca, w którym zaczęła się zmiana. Nic na to nie poradzimy, Bangkok jest jak nasz dom po drugiej stronie świata.
Znamy ją jako turystkę, turystkę z plecakiem, przewodnika z rodzicami Lety i przy tej okazji towarzyszyło mi moje. Valerianie zaufali nam i nie znając miejsca docelowego dotarli do samolotu z taką samą iluzją jak dwoje dzieci w drodze do wesołego miasteczka.
Bangkok był mniej więcej taki, jak pamiętaliśmy, kiedy po raz pierwszy nadepnęliśmy na niego, ponad 6 lat temu. Kto by nam wtedy powiedział, że teraz zamiast wziąć 2 plecaki z taksówki byłoby 4! Taksówka ... co za taksówka! Wyjechaliśmy o 3 rano z lotniska Suvarnabhumi i to, czego najmniej potrzebowaliśmy, to taksówka w rezerwie i przy stałej prędkości 60 km / h. Tym razem stało się z nami coś dziwnego z taksówkarzami, dotknęła nas powolna nieprzyjemność lotniska, szaleniec, który stemplował na motocyklu 10 lat temu, a lekarz zabronił mu ponownej jazdy (i mówi ci to z uśmiechem w ustach) i patrzy na ciebie podczas gorączkowej jazdy nocą), ten, który nagle przestaje cię prosić, abyś wysiadł z taksówki, ponieważ złapano cię na dobrym objeździe, ten, który był piłkarzem drugiego tajlandzkiego, dopóki nie złamał kolana, który pachnie jak on taksówka u czerstwych stóp ... i co najgorsze, ta, która ostatniego dnia 1 km od stacji, z której odjeżdża autobus, ma mały wypadek (mały dotyk, nic poważnego) z samochodem prowadzonym przez starca i zostawia cię na środku autostrady ...
Oko, wtedy dotknęliśmy bardzo starej, uprzejmej i czystej taksówki. Ale w Bangkoku możesz również przenieść jeden w tuctuc, w mototaxi i w pozostałej części transportu publicznego, piszemy to, aby napisać artykuł poświęcony wszystkim tym informacjom, obiecujemy! Nawiasem mówiąc, kto to czyta, nie uważa, że małe backpackersy, którzy podróżują taksówką na wszystkie strony ... przejazd taksówką w Bangkoku zwykle jest tańszy niż podróż metrem lub podwyższonym pociągiem, szczególnie jeśli podróżujesz w grupie! Na przykład godzinna podróż przez miasto kosztowała nas nieco ponad 4 €.
Oto pierwsze 4 dni podróży przez Azję, która potrwa miesiąc (możesz śledzić nas na Facebooku i Instagramie), a my korzystamy z okazji, aby zobaczyć typowy i nietypowy Bangkok ... z jego najbardziej reprezentacyjnych świątyń, do najbardziej tradycyjnych dzielnic i oryginały Także strefa dla turystów, strefa putiferio (w której mieszkaliśmy), centrum finansowe, targi i centra handlowe ... A Bangkok jest dla nas stolicą Azji Południowo-Wschodniej.
Za kilka dni opublikujemy przewodnik po wszystkim, co warto zobaczyć i zrobić za 4 dni oraz przewodnik po miejscach, w których można dobrze i tanio zjeść… więc zostańcie papugą! W tej chwili zostawiamy Ci kilka zdjęć: