Dzień 8: PARK NARODOWY SERENGETI
Sobota, 6 listopada 2010 r
Dzisiaj budzimy się o 6 rano, aby zjeść śniadanie o 6:30 i zacząć od safari w Serengeti Jak długo czekaliśmy.
Park Narodowy Serengeti w Tanzanii
Zaczynamy safari w Serengeti o 7:30, z pełnym żołądkiem, wciąż z entuzjazmem poprzedniej nocy i 100% naładowanymi kamerami.
Park Narodowy Serengeti w Tanzanii
Dziś musimy zobaczyć wielkie równiny Serengeti Park.
Safari w Serengeti w Tanzanii
Mamy szczęście zobaczyć bliżej kilka hipopotamów, a także strusie z bliższych niż inne dni.
Safari w Serengeti w Tanzanii
Widzimy żyrafy, słonie, zebry ... ale razem spodziewaliśmy się więcej dzikiej przyrody. Być może było to trochę rozczarowujące.
Safari w Serengeti w Tanzanii
Safari w Serengeti w Tanzanii
Może wszyscy myśleliśmy, że dziś w Parku Narodowym Serengeti będzie spektakularny i dlatego trochę się rozczarowaliśmy. Poranek nie był w porządku, mówiąc „animacyjnie”.
Jeśli zobaczymy gigantyczne sowy na drzewie i skorzystamy z okazji, aby zrobić zdjęcia. W przypadku braku lwów czas przylgnąć do każdego innego zwierzęcia, które zobaczymy.
Safari w Serengeti w Tanzanii
Około 12 rano wyruszyliśmy ponownie do obozu.
Dzisiejsze planowanie jest bardziej zrelaksowane i będziemy jeść o Namiot Camp Camp Seregenti, aby później móc się zdrzemnąć, aż do 4 po południu, że znowu wyjdziemy zrobić kolejną safari w Serengeti.
Zaskakujące jest to, że kiedy wysiadamy z ciężarówki, widzimy, że za sklepami stoi żyrafa.
Park Narodowy Serengeti w Tanzanii
Większość z nas ucieka, aby zobaczyć to z bliska i robić zdjęcia. Uczucie bycia tak blisko robi wrażenie.
Park Narodowy Serengeti w Tanzanii
Pomiędzy krajobrazem a doznaniami nie można nie być cały dzień z uśmiechem w ustach.
Dziś musimy jeść pizzę, kiełbasę i ziemniaki. Jak zawsze najpierw mamy sałatkę. Oczywiste jest, że ta podróż nie będzie głodna, na odwrót. Wierzymy, że wrócimy do domu z dodatkowym kilogramem.
Na deser kilka świetnych mango, które właśnie osłodziły dzień.
Temat jedzenia, którego trochę „baliśmy się” przed wyruszeniem w podróż, robi na nas wrażenie.
To niesamowite, jak dobrze gotują i jak przygotowują wszystko, mówiąc, że muszą robić wszystko przy małym ogniu.
Po jedzeniu i wiedząc, że dzisiaj mamy kilka godzin odpoczynku, pijemy kawę, rozmawiając o tym, jak poranek poszedł z grupą.
Widząc, że mamy jeszcze godzinę do odejścia safari w Serengetizdecydowaliśmy się na chwilę odpocząć.
Park Narodowy Serengeti w Tanzanii
Jest duszno gorąco, więc wchodzimy do sklepów i odpoczywamy przez chwilę, zanim wrócimy na właściwe tory.
Około 4 wracamy do naszej ciężarówki, aby rozpocząć safari w Serengeti po południu
Safari w Serengeti w Tanzanii
Myślę, że wszyscy mieliśmy złudzenie, że zobaczyliśmy coś „imponującego” i nazwaliśmy szczęście.
Kilka lwów widzimy bardzo blisko ciężarówki, na tej samej drodze, możemy robić bardzo dobre zbliżenia i stoimy tam od dłuższego czasu.
Dzięki temu doświadczeniu możemy zakończyć dzień.
Safari w Serengeti w Tanzanii
Kiedy zdamy sobie sprawę, że czas wrócić obóz w Seregenti. Po przyjeździe bierzemy prysznic, oglądając zachód słońca i ciesząc się jednym z najlepszych pryszniców, jakie kiedykolwiek mieliśmy.
Po obejrzeniu zachodu słońca siedzimy przy stole, aby świętować nasz ostatni obiad z szefem kuchni i personelem Namiot Camp Camp Serengeti.
Park Narodowy Serengeti w Tanzanii
Dziś mamy afrykańskie specjały, które są bardzo dobre, a po obiedzie robimy małą uroczystość z typowymi afrykańskimi i hiszpańskimi piosenkami.
Na deser przygotowali ciasto dla pary, która jest na miesiąc miodowy. Świetny szczegół przez personel.
Niemal nie zdając sobie z tego sprawy, widzimy, że jest godzina 12 w nocy i musimy się pożegnać ...
To była świetna noc Tanzania, na wspaniały dzień w Afryce.
Park Narodowy Serengeti w Tanzanii
Idziemy do naszych sklepów, w tle widać gwiaździste niebo i odgłosy natury.
EL SERENGUETI - OBSZAR OCHRONY NGORONGORO