Jak się dostać z Semuc Champey do Río Dulce

Pin
Send
Share
Send

Dzień 9: Semuc Champey - Lanquín - Río Dulce (Jak się dostać z Semuc Champey do Río Dulce)

Dzisiejszy budzik był dźwiękiem przebudzenia natury i pierwszych świateł dnia, przedzierających się przez zasłony okna naszej kabiny, ostrzegając nas, że nadszedł czas, aby zacząć i zbierać plecaki, aby rozpocząć z transferem Semuc Champey do Río Dulce, który będzie naszym ostatnim celem podróży do Gwatemali przed wyjazdem do Hondurasu.
Śniadanie zaczyna się o 6 rano, a nasza wspólna furgonetka z Semuc Champey do Rio Dulce odjeżdża o 7, więc nie wahamy się wkrótce i musimy powiedzieć, że Portal de Semuc Champey to zakwaterowanie 10, ale Szybkość nie jest twoją rzeczą, więc warto wstać trochę wcześniej i nie ryzykować, że skończy się śniadanie, a mniej dnia takiego jak dzisiaj, kiedy prognoza ma być długą podróżą.


Zamówiliśmy kilka naleśników z kawą i naładowaliśmy energię na dzień, który, jak wiemy, jest trudny, z nowym 6-godzinnym transferem, który zabierze nas z Semuc Champey do Rio Dulce.

Śniadanie w portalu Semuc Champey

Jest godzina 7:15, kiedy przybywa nasza 4 × 4, w której dzisiaj w porównaniu z 4, która przyszła w dniu, w którym przybyliśmy do Semuc Champey z Flores, musimy umieścić więcej niż 12 osób stojących z tyłu, aby podróżować po drogach błotnisty z 9 kilometrów tam od Semuc Champey do Lanquín.

Van 4x4, który zabierze nas z Semuc Champey do Lanquín

Ale ponieważ nie wszystko może być tak idealne, nie zajmuje to więcej niż 5 minut niebo zaczyna płakać i musimy pokonać 9 kilometrów w deszczu, ponieważ nie ułożyli płótna, zmokli i poczuli naturę w jej pełnym blasku.
Przybyliśmy do Lanquín o 8:10 rano, gdzie musimy poczekać, aż zabierze nas wspólny van Semuc Champey do Rio Dulce, który będzie naszym przystankiem przez ostatnie dwa dni w Gwatemali, przed wyjazdem do Hondurasu.
W Gwatemali, choć może się to wydawać kłamstwem, istnieje również Polak Polak że spotkaliśmy się podczas naszej podróży do Kenii i Tanzanii do tego stopnia, że ​​musieliśmy czekać od 8 do 9, aż rozpocznie się wspólna furgonetka, dzięki czemu możemy spodziewać się nieco dłuższej podróży, niż początkowo sądziliśmy.

Wspólny van z Lanquín do Río Dulce

Wspólny van od Semuc Champey do Río Dulce

Więcej praktycznych informacji na temat przygotowania podróży do Gwatemali

- 10 niezbędnych miejsc do odwiedzenia w Gwatemali
- 10 podstawowych wskazówek dotyczących podróży do Gwatemali

Jest 12 rano, czyli 3 godziny później od naszego wyjazdu z Lanquín, kiedy w końcu opuściliśmy „droga"piasku i kamieni, w których pokonaliśmy nieco ponad 40 kilometrów, dając łodzie, w towarzystwie mżawki, która zdaje się nie chcieć zostawiać nas ani w słońcu, ani w cieniu. Szczęście imponujących krajobrazów, przez które przemierzamy, które tworzą Sama podróż jest tego warta i wydaje się, że jesteśmy w środku dżungli, mijając co kilka kilometrów małe wioski nie więcej niż 5 małych domów, w których za kierownicą widzimy lokalne życie, prędkość tak zmniejszona, że ​​czasami wydaje się, że idziemy.

W końcu po 3 godzinach dotarliśmy do utwardzonej drogi

Widząc pogodę, możemy myśleć tylko o naszym szczęściu, a nie zbiega się to dzisiaj z wizytą w Semuc Champey, ponieważ dzień był bardzo deszczowy, a gdy sprawdzamy, prognozy są spełnione i idą w górę do punktu widokowego lub korzystaj z basenów, wcale nie byłoby to łatwe zadanie.

Jest kilka minut do 1 po południu, kiedy w końcu wybieramy utwardzoną drogę, którą możemy prawie zakwalifikować jako normalne, gdy nasz kierowca postanawia zatrzymać się na stacji benzynowej, gdzie możemy pójść do łazienki, zjeść, sprawdzić, czy płótno dobrze zakrywa bagaż i skorzystać z okazji, aby połączyć się z dostępnym Wi-Fi lub skorzystać z sygnału Movistar, który pojawił się jakby magicznie po dwóch dni bez zobaczenia jej lub spojrzenia.

Przystanek techniczny na stacji benzynowej

Widząc, że mamy jeszcze kilka godzin do osiągnięcia Rio Dulce, korzystamy również z okazji, aby zjeść, zamawiając fajitas i tacos, przy okazji bardzo dobre, więcej koksu i piwa dla 77 kwetzali, co sprawia, że ​​doładowujemy energię, aby kontynuować naszą podróż do następnego punktu naszej podróży.

Jedzenie na stacji benzynowej w drodze do Río Dulce

Niedługo po podaniu ostatniego drinka do kawy wracamy do furgonetki, aby kontynuować naszą podróż, widząc, że gdy zbliżamy się do wybrzeża Karaibów, słońce zaczyna świecić i towarzyszyć nam przez resztę drogi.
W końcu dotarliśmy Semuc Champey do Rio Dulce o 15:00 po południu, 8 godzin później, odkąd opuściliśmy Semuc Champey, chociaż hotel powiedział nam, że podróż potrwa około 6 godzin, chociaż musimy powiedzieć, że między jedną rzeczą a drugą opuściliśmy Lanquin o 9 rano i deszcz również bardzo nas opóźniał.

Molo w Rio Dulce

Wspólna furgonetka, tym razem nie pozostawia nas w naszym mieszkaniu, ale pozostawia nas na ulicy Rio Dulce, obok jednego z pirsów, oferując nam łódź, która pozwoli nam dotrzeć do Marine Yatch zakwaterowanie w Río Dulcelub taksówką za 40 quetzales. Zdecydowaliśmy się na tę ostatnią opcję, chociaż wiemy, że obciążają nas 3-krotnością rzeczywistej ceny, ale naprawdę chcemy dostać się do hotelu i odpocząć i nie mamy ochoty wracać do łodzi, ponieważ znów się błyszczy.
Nie minęło więcej niż 10 minut, aby dotrzeć do obszaru Puerto Barrios, gdzie nasz hotel jest, przy okazji, z bardzo złymi opiniami na temat Tripadvisor i rezerwacji, czymś, czego naprawdę nie rozumiemy zgodnie z naszym późniejszym doświadczeniem, które było naprawdę świetne.
Trzeba powiedzieć, że Marine Yatch to nie tylko hotel, ponieważ obejmuje także restaurację i lokalne molo, więc odbiór jest nieco „wszystko w jednym”, będąc najmniej podobnym do hotelu, jaki można sobie wyobrazić.
Po odprawie przechodzimy przez część pomostu, w towarzystwie pięknej tęczy, która zdaje się chcieć powitać nas w Rio Dulce, widząc dokowane tam liczne łodzie, mijające również bardzo blisko restauracji, która znajduje się między recepcją a pokoje

Tęcza wita nas w Río Dulce

Tuż obok naszego pokoju znajduje się basen i mały bar, który z pewnością ucieszy nas jutro, ponieważ dzisiaj chcemy odpocząć w pokoju, a następnie iść do restauracji, w której jest bezpłatny bezprzewodowy dostęp do Internetu, aby móc trochę zaktualizować blog i chwilę popracować po tych ostatnich dniach całkowicie rozłączeni.

Widoki na molo z restauracji

Jest 7:30 po południu, kiedy zamawiamy obiad: specjalny burger rybny oraz trochę nachos w towarzystwie piwa, coli i kawy na 250 quetzales. Musimy przyznać, że jest drogi, porównując go z resztą miejsc, w których byliśmy do tej pory, ale prawda jest taka, że ​​wszystko jest świetne, wbrew opiniom, które czytamy, a leczenie jest fenomenalne, więc nie Możemy narzekać.

Kolacja w Marina Yatch

Oto do 10 wieczorem, kiedy nadszedł czas, aby odebrać i odpocząć, aby cieszyć się ostatnim etapem podróży do Gwatemali jutro: Livingston, miejsce, w którym mieszka grupa etniczna Garifuna.

Dzień 10: Río Dulce - Livingston, Karaiby Gwatemali - Río Dulce

Pin
Send
Share
Send