JAPONIA: PIERWSZE WRAŻENIA I CIEKAWOSTKI

Pin
Send
Share
Send

Przyjechaliśmy do Japonii 18 dni temu. Nasz plan podróży zabrał nas do Kioto, Koya San, Osaki, Nary, Kobe, Himeji, Hiroszimy, Miyajima i napisaliśmy te linie z futonu w Takayama, w Alpach Japońskich. Chociaż powiemy ci lepiej i bardziej szczegółowo miejsca, do których pojechaliśmy i co zrobiliśmy.

W tym poście postaramy się wyjaśnić nasze pierwsze wrażenia z kraju wschodzącego słońca i dziwnej ciekawości Japonii.

JAPOŃSKI

Dzieje się tu coś dziwnego: w Japonii obcokrajowcami są Japończycy. Wyjaśniamy: zrobiliśmy 176 zdjęć na minutę „ohhh spójrz na ten piękny plakat”, „ohhh spójrz na to piękne drzewo”, „ohhh spójrz na tę plastikową płytkę tak piękny” ... Japończycy, prawdziwi, patrzą na nas jak na wariata ! Teraz rozumiemy, dlaczego podczas podróży do Europy spędzają cały dzień pod ręką, uwieczniając każdą chwilę: nasze światy są zupełnie inne i wszystko wydaje się egzotyczne, dziwne i niesamowite.

STARY

Cudownie Były jedną z niespodzianek podróży. Jeśli usiądziesz na ławce w pobliżu japońskiego starca, prawie na pewno zaczniesz z tobą rozmawiać! Nawet po japońsku, haha. W Osace spotkaliśmy człowieka z pasją do origami, który zaczął tworzyć pawia i ważki z kawałkami papieru, które wyjął z kieszeni i ostatecznie dał nam: cudownie!

Starsi, ci, którzy przeżyli najdziwniejsze momenty współczesnej historii Japonii, są paradoksalnie tymi, którzy zawsze mają uśmiech na twarzy i mówią coraz lepiej po angielsku!

MŁODZI LUDZIE

Przechodzą prawie w całości od turystów. Trudno jest rozpocząć rozmowę, a nawet wymienić uśmiech z Japończykiem w naszym wieku. Być może ta blokada wynika z jego nieśmiałości (lub niepewności z powodu jego poziomu angielskiego?!), Ale jest to jedna z rzeczy, które najbardziej nas zaskakują, zwłaszcza z Malezji, gdzie poznawanie ludzi jest bardzo łatwe i gdzie, jak tylko spojrzysz sobie w oczy Z kimś zaczyna się uczciwy uśmiech!

ŁAZIENKI

Nie, nie, jedno z najlepszych odkryć na świecie: ciepła toaleta i strużka wody, która oczyszcza cię na koniec zadania. Jak możemy powiedzieć, że żyjemy w kraju pierwszego świata, jeśli inteligentne wody jeszcze nie dotarły! Chcę inteligentnej wody, która nie sprawi, że będę cierpieć bardziej w chłodne zimowe poranki, kiedy podtrzymywanie mojego tyłka w zimnej plastice to prawdziwa tortura!

TRADYCJA I NOWOCZESNOŚĆ

Jest to jedna z rzeczy, które najbardziej starają się i lubią w Japonii: idealna integracja starego-tradycyjnego z nowoczesnym-nowoczesnym. Tradycyjna część (świątynie, rytuały, zamki, kimona, klasztory ...) to ta, która najbardziej nas zakochała, chociaż nie znając Tokio, nowoczesność mogła się wkrótce skończyć.

JEDZENIE

Oczywiście to kochamy, jak nie! Katzudon, yakisoba, takoyaki, tempura, gyudon, ramen, sushi, sashimi ... nie brakuje nam „na de”. W Kioto zrobiliśmy nawet kurs gotowania, aby przygotować japońskie potrawy po powrocie do domu (jeśli nasi rodzice odważą się zjeść coś zrobionego małymi rękami!). A w Kobe nasi gospodarze couchsurfingowi, Kentaro i Satoko, nauczyli nas, jak przygotować okonomyaki: Gordon Ramsy byłby z nas dumny!

CENY

Nasz największy lęk polegał na tym, że Japonia wcale nie była krajem odpowiednim na kieszenie z plecakiem. Oczywiście, im bardziej hojny budżet, tym więcej okazji do przeżycia w kraju wschodzącego słońca, ale zdaliśmy sobie sprawę, że można podróżować po Japonii w tani sposób. Zakwaterowanie jest drogie (ale zawsze można uprawiać couchsurfing!), Transporty są drogie (istnieją znacznie tańsze alternatywy dla JR Pass, a nawet zachęcamy cię do przejechania autostopem!) A jedzenie jest dostępne (możesz dużo jeść - dość tanio).

HANAMI

Jak szczęśliwy mieliśmy zbieg okoliczności z sakura (kwiaty wiśni), jest to z pewnością jedna z najpiękniejszych pór roku i cieszenie się hanami (patrz kwiaty wiśni) jest czymś, czego nigdy nie zapomnimy. Uderzyło nas znaczenie, jakie Japończycy przywiązują do tej uroczystości i jak wychodzą masowo do parków w grupach na pikniki pod wiśniami.

MASKI

Ale nie karnawałowe, nie nie, mamy na myśli te, które ma 70% populacji! Myśleliśmy, że to kwestia zanieczyszczenia, ale nasza przyjaciółka Yukiko powiedziała nam, że większość ludzi bierze je z powodu alergii na pyłki! Czas sakury, czas masek.

Automaty sprzedające

Lody, makaron ... ale przede wszystkim napoje: na każdej ulicy, w każdym rogu, znajdujemy jedną z tych maszyn. Śmierć odwodniona w Japonii to misja niemożliwa! Ceny wahają się od ¥ 70 do ¥ 180.

SENTO & ONSEN

Publiczne toalety (w których trzeba rygorystycznie wykąpać się nago) to doświadczenie (Rober jest już zachęcany!). Istnieją dwa rodzaje: onsen, kiedy woda używana w wannie pochodzi bezpośrednio z natury i ma korzystne właściwości, oraz sento, gdzie woda nie pochodzi z wulkanu, ale z kranu.

WŁOSY DZIECIĘCE

Uważaj, aby zbliżyć się do wózków dziecięcych: możesz mieć niespodziankę. Jeśli nam nie wierzysz ... spójrz:

IRASSHAIMASE

Usłyszysz to wyrażenie tysiące razy dziennie: jest to japoński sposób na powitanie w restauracji / sklepie / supermarkecie. Na początku Rober myślał, że powiedzieli „pralkę”, ale nie, krzyczą „irasshaimaseee”.

RYOKAN

Nie jest to najtańszy nocleg w Japonii, chociaż (przynajmniej) jednej nocy musisz go wypróbować. Spanie w tradycyjnym obiekcie (lub w shukubo, buddyjskim klasztorze) to niesamowite przeżycie: drzwi z papieru ryżowego, tysiące detali, spanie na futonie, zadbany ogród japoński ... och, jak cudownie!

DARMOWA HERBATA I WODA

W restauracjach dają wodę i darmową herbatę: czy to nie cudowne? Po toalecie to kolejna rzecz, którą bez wahania sprowadzilibyśmy do Hiszpanii!

FORTUNA

Japończycy wierzą w szczęście. W każdej świątyni znajdziesz małe maszyny, w których możesz zdobyć bilety na szczęście (lub na nieszczęście!), Tak… w cenie 10 ¥. Jeśli mały kęs mówi ci, że masz szczęście, możesz spokojnie odpocząć. Jeśli zamiast tego powie ci, że szczęście, które na ciebie czeka, nie jest wcale dobre, zawsze możesz temu przeciwdziałać, przywiązując kawałek papieru do jednego ze sznurków, które w tym celu kładą (nie martw się, że znajdziesz go łatwo, ponieważ jest tam kilka nieszczęśliwych! ).

W świątyniach można również zobaczyć setki wyroczni, amuletów i talizmanów pozostawionych przez pielgrzymów (choć daje nam to wrażenie, że w końcu prawdziwymi szczęściarzami są mnisi, niewiele jest do zebranych pieniędzy!).

Oto kilka, ale wiele innych ciekawostek w Japonii zaskoczyło nas, takich jak:

  • Jest o wiele więcej kobiet ubranych w kimona, niż się spodziewaliśmy, zwłaszcza w Kioto.
  • Japończycy są bardzo szczegółowi, uroczyści i zorganizowani.
  • Są restauracje sushi za 100 ¥ (2 sztuki za 80 euro!).
  • Coś negatywnego polega na tym, że w przeciwieństwie do reszty Azji żywność uliczna jest rzadka i dość droga.
  • Japończycy wydają dużo kremów, kosmetyków do makijażu i kosmetyków (są też rzadkie produkty suuuuper, które zasługują na osobny post).
  • Istnieje wiele rodzajów kit kat (cytrusy, zielona herbata, czerwona fasola, cheescake, truskawka, jabłko, wasabi ...).
  • Uhhh prawie zapomnieliśmy o pachinko: zatłoczonych pokojach - i hałasie - gdzie skała grała w małe maszyny pozostawiając fortunę w wielu przypadkach ... To też zasługuje na cały post!

Oczywiście byliśmy tak krótcy w Japonii, że wszystko to tylko pierwsze wrażenia. Ten kraj wyjaśnił nam, że potrzebujemy wielu, wielu lat, aby zrozumieć jego kulturę. Ta podróż jest jedną z najlepszych, jakie kiedykolwiek zrobiliśmy!

Pin
Send
Share
Send