KRONIKA ZŁEGO DNIA

Pin
Send
Share
Send

Źle tak, nie ma innego słowa. Nie, żeby stało się nam coś poważnego, co? W rzeczywistości nic nam się nie stało ... tylko że są dni, kiedy wszystko idzie w tyłek i kiedy myślisz o karmie / przeznaczeniu /loquesea nie ma już zasobów ... zas! Zaskakuje cię nową suką, której się nie spodziewałeś. Chodź Karma 1 - Lety + Rober 0

Dzień zaczyna się od alarmu o godz. 07.30: o godz. 08.00 mamy spotkanie w warsztacie mechaniki we wsi, aby sprawdzić samochód i zmienić kilka rzeczy. Budżet to już zła wiadomość: około 300 indyków (teoretycznie, w końcu będzie ich więcej). Lepiej, aby ta rzecz była bardziej zabawna, zostawimy wam kilka rozdziałów, w porządku chronologicznym, żartów pana Karmy:

IL BUONGIORNO, JEŚLI WIDZISZ DALA MATTINO

Kot wkurzył nas przed drzwiami pokoju (odkąd zaczął sikać pod prysznicem, zamknęliśmy łazienkę). Pomiędzy czyszczeniem myjemy twarze i ubieramy się, nie mamy czasu na śniadanie… więc szybko jedziemy do samochodu, musimy jechać.

CO SURPRISES

Rober próbuje napędzać silnik ... i po raz drugi w naszej historii van nie zaczyna się! Bardzo dobrze: bateria jest wyczerpana. A teraz co robimy? Jedynym rozwiązaniem jest znalezienie kabli do wykonania mostu z drugim samochodem (dobrą rzeczą w przypadku zakwaterowania jest to, że mamy nasz samochód i samochód właścicieli domu). Idziemy do garażu i nic, bez cienia kabli. Dzwonimy do warsztatu i staramy się wyjaśnić naszą sytuację, ostrzegając, że weźmiemy. Chodzimy po okolicy, ale dziś wydaje się, że wszystko jest martwe! W końcu zdecydowaliśmy się rzucić na warsztat drugim samochodem i poprowadzić tam kabel.

CACHIS ME!

Uczestnicy warsztatów to majetesi, którzy zostawiają nam kabel, wyjaśniają nam, jak to działa, a nawet mówią nam, że przyjeżdżają odebrać samochód ... nie musimy mówić, jeśli za pół godziny wrócimy. Biedne złudzenia! Po rozwiązaniu problemu kabla mamy do czynienia z nowym: nasz samochód jest osadzony między ścianą a bokiem łodzi właścicieli (tak, to jest kawałek domu z łodzią!) I oczywiście kable nie docierają od jednego do drugiego. Musisz przenieść samochód !!

KOSZT KURSU

Oczywiście (to dotyczy pana, pana Karmy) parking ma nachylenie, więc musimy podjechać samochodem do góry. Nie dostaliśmy tego z naszymi mięśniami kupy, na szczęście przechodzi obok nas chłopiec i podaje nam rękę. Ok, udało nam się odstawić samochód około 5 metrów dalej i zaparkowaliśmy samochód właścicieli w pobliżu. Nie są równoległe, ale kable powinny dotrzeć.

Ach, czy muszę się śmiać?

Cóż, nie, nie przyjeżdżają: akumulator naszego samochodu znajduje się po lewej stronie silnika, a drugi po prawej stronie, czyli na przeciwnych końcach! Możesz w to uwierzyć Nie ma już sposobu, aby przenieść nasz samochód, więc musimy pomyśleć o innym rozwiązaniu: przesunąć łódź. Byłoby łatwo, gdyby statek nie ważył dwóch tysięcy pięćset kilogramów (to znaczy) i gdyby po jego prawej stronie nie było wzgórza. Robimy, co możemy i przesuwamy go o około 30 cm ... wystarczająco, aby zbliżyć samochód właścicieli do naszego.

ŻE SILNIK NIE WYKORZYSTUJE

Kabel przechodzi przez włosy. Z jednej strony kładziemy czerwony zacisk, z drugiej czarny ... próbujemy zacząć i to się nie dzieje! Boże, to oznacza większe napięcie niż rozbrojenie bomby! Lepiej umieszczamy pincety i… RUUUUUN! Idziemy na warsztat!

Tam zostawiliśmy samochód, myśląc, że upłynie kilka godzin, które spędzimy w wiosce przed odebraniem. Nowa niespodzianka: mechanik każe nam wrócić około 16. Ale to 10! Co robimy przez cały ten czas (uwaga: miasto nie ma cholerstwa, w bibliotece nie ma nawet wifi). Wracamy do domu.

Prawo jazdy

Lety nie ma prawa jazdy, więc nie mogliśmy wziąć drugiego samochodu ... no dalej, musimy wracać. I bzdury! jedziemy autostopem Miń samochód, przywitaj się. Inna dzieje się, kierowca się odwraca. Inna dzieje się, śmieje się. Przejdź obok, przestań: yuppi! Rober jedzie do przodu, a Lety z tyłu czerwonej furgonetki w towarzystwie bardzo miłego psa. Zabiera nas do drzwi domu. Pfiu ... robienie tego chodzeniem byłoby najbardziej!

A TERAZ CO?

15.00 przyjeżdża i zaczynamy myśleć, że o 16.00 musimy odebrać samochód. Jeśli wcześniej moglibyśmy też teraz podróżować autostopem, prawda? Cóż, nie: tato nie przeszło, więc z dobrą wolą i wiedząc, że powrót nastąpi w naszym wózku, zachęcamy się i robimy 4 kilometry między zjazdami i wzlotami do miasta Coromandel.

Bez obaw

Przyjechaliśmy i jak dziwnie: nasz samochód nie wyszedł. Gdzie on był W warsztacie na dźwigu! Samochód nie był gotowy! „Ach, wracajcie jutro rano, że samochód zostanie tutaj dzisiaj, nie martw się, huh!” Nie martw się swojej matki! Wracając do domu, spacerując. Cóż ... spróbujmy autostopem. Nic Nie dla Boga! To będzie kapelusz Lety, to będzie broda Robera (myślę, że to broda), ale musimy skopać 4 km do tyłu (i tym razem mamy odcinek o najwyższym wzniesieniu!)

EPILOG

Następnego ranka (dziś) musieliśmy znowu iść do warsztatu, tym razem zadzwoniliśmy, aby upewnić się, że samochód jest gotowy, dobrze! Teraz ... czy ryzykujemy spacery i autostop? Nawet żart: łapiemy rowery, które są w domu i pedałujemy. Przyjechaliśmy szczęśliwsi niż dwoje dzieci na Boże Narodzenie, chociaż wkrótce przypomnieliśmy sobie: teraz dają nam kij ... W końcu była to pasta, chociaż szanowali budżet. Ale co najlepsze, jedziemy do domu samochodem. Yupiiiii! Aby świętować, idziemy do jacuzzi, czekamy: jest zimno! Ostatniej nocy światło zgasło i zgasło ... NUOOOOOOOOOOOOOOOOO !!!!

P.D. Przepraszam, że nie ma zbyt wiele zdjęć, ale przy odrobinie szczęścia mamy aparat uchwycony nieruchomą ręką.

Pin
Send
Share
Send